Łukasz Mejza przyszedł na spotkanie ws. budowy mieszkań z człowiekiem oskarżonym o defraudację... przy budowie mieszkań
Daniel Szymanowski, oskarżony przez prokuraturę w Zielonej Górze o przywłaszczenie 420 tys. zł ze spółki zajmującej się budownictwem społecznym, przyszedł w towarzystwie Łukasza Mejzy na spotkanie dotyczące… budowy mieszkań społecznych w Lubuskiem. Organizatorem spotkania był Krajowy Zasób Nieruchomości, który odcina się od Daniela Szymanowskego. Ale prezes KZN siedział na spotkaniu obok oskarżonego mężczyzny.
14.10.2022 | aktual.: 14.10.2022 18:14
Łukasz Mejza i Daniel Szymanowski (mężczyzna zgodził się na podawanie pełnego nazwiska mimo ciążących na nim zarzutów) znają się od lat. W mediach społecznościowych można znaleźć ich wspólne zdjęcia z wakacji w Bułgarii. Szymanowski wspierał Mejzę podczas wieczoru wyborczego w siedzibie PSL w 2019 r., gdy Łukasz Mejza startował z listy ludowców (ostatecznie wszedł do Sejmu w miejsce zmarłej Jolanty Fedak, ale zamiast do PSL dołączył do Partii Republikańskiej Adama Bielana i wspiera PiS). Na nagraniu z wigilii, które Mejza zamieścił w internecie, Szymanowski z żoną siedzą przy stole z bliskimi Mejzy.
Mejzę i Szymanowskiego łączą też biznesy. Po pierwsze, żona Szymanowskiego była wspólniczką posła przy okazji biznesu związanego ze sprzedażą maseczek. Opisywaliśmy te biznesy w ubiegłym roku. Po drugie, Szymanowski i Mejza są wspólnikami w firmie Vinci Sport, której poseł jest prezesem według Krajowego Rejestru Sądowego (Mejza zapewniał, że sprzedał udziały w tej firmie, ale dokumenty nie potwierdzają tych twierdzeń).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daniel Szymanowski był też zaangażowany w spółkę Przedsiębiorstwo Budownictwa Społecznego Bis. Ale - jak opisywał w listopadzie 2021 r. Kamil Dziubka w Onecie - działalność w tej firmie skończyła się dla przyjaciela Łukasza Mejzy zarzutami. Według prokuratury w 2017 r. Szymanowski jako prezes PBS Bis pożyczył od innego biznesmena 420 tys. zł na działalność spółki. Według śledczych tę kwotę w całości przywłaszczył sobie Szymanowski, a gdy pożyczkodawca upomniał się o swoje, wspólnicy zorientowali się, że Szymanowski sprzeniewierzył pieniądze spółki i zawiadomili prokuraturę. A ta postawiła przyjacielowi Łukasza Mejzy zarzut przywłaszczenia 420 tys. zł oraz wyrządzenia znacznej szkody majątkowej. Szymanowskiemu grozi do 10 lat więzienia. Jak informuje Wirtualną Polskę Bogumił Hoszowski, rzecznik Sądu Okręgowego w Zielonej Górze, proces Daniela Szymanowskiego toczy się przed tutejszym sądem.
Spółka Przedsiębiorstwo Budownictwa Społecznego Bis zmieniła nazwę na Dry Icon Dry Idea - Smigol, ale Daniel Szymanowski nadal jest jej wspólnikiem. I nadal przyjaźni się z Łukaszem Mejzą. Tydzień temu od jednego z czytelników dostaliśmy informację wraz ze zdjęciami, że na spotkaniu samorządowców z przedstawicielami Krajowego Zasobu Nieruchomości Łukasz Mejza pojawił się właśnie w towarzystwie Daniela Szymanowskiego.
Do spotkania doszło 26 września w Urzędzie Miasta i Gminy Witnica. Było to zgromadzenie wspólników Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej (SIM) Nadwarciański: przedstawicieli 15 samorządów oraz prezesa Krajowego Zasobu Nieruchomości Arkadiusza Urbana. SIM to program, w ramach którego rząd we współpracy z samorządami chce budować mieszkania lokatorskie o preferencyjnych opłatach za użytkowanie. Ten konkretny SIM ma zbudować około 700 lokali mieszkalnych.
Łukasz Mejza już w przeszłości chwalił się, że to on w ramach tego programu załatwił dla Lubuszan 800 mieszkań. Wtedy przedstawiciele zarówno KZN, jak i rządu zaprzeczyli rewelacjom posła. We wrześniu Mejza pojawił się na zgromadzeniu SIM Nadwarciański w towarzystwie Daniela Szymanowskiego. Ze zdjęć wynika, że Szymanowski siedział obok Mejzy. Z relacji naszych informatorów Mejza przyjechał na spotkanie właśnie z Szymanowskim.
Zapytaliśmy w Urzędzie Miasta i Gminy Witnica, w jakim charakterze człowiek oskarżony o defraudację pojawił się na spotkaniu. "Organizatorem spotkania (w tym też podmiotem zapraszającym uczestników/gości), które odbyło się 26 września br. w godzinach 10:00-13:00 na terenie Urzędu Miasta i Gminy Witnica był Krajowy Zasób Nieruchomości w osobie pana prezesa Arkadiusza Urbana. UMiG Witnica użyczył na wniosek KZN na ten cel salę sesyjną urzędu" - przekazał nam Lubomir Fajfer, zastępca burmistrza miasta i gminy Witnica.
Skoro za zapraszanie gości odpowiadał KZN, to zapytaliśmy tę instytucję, co na spotkaniu robił Daniel Szymanowski, oskarżony o przywłaszczenie 420 tys. zł, kto zaprosił Daniela Szymanowskiego na spotkanie w Witnicy i czy Daniel Szymanowski jest zaangażowany w jakikolwiek sposób w działalność KZN.
Joanna Kołakowska-Koroluk, rzecznik KZN stwierdziła w mailu do Wirtualnej Polski, że "Krajowy Zasób Nieruchomości nie zna, nie zatrudnia i nie współpracuje z osobą o inicjałach 'Daniel Sz.' (gdy zadawaliśmy pytania Daniel Szymanowski nie udzielił nam jeszcze zgody na używanie pełnego nazwiska - przyp. red.). Krajowy Zasób Nieruchomości nie zapraszał również w/w osoby na spotkanie w Witnicy".
Ale ze zdjęć ze spotkania wynika, że prezes KZN Arkadiusz Urban siedział na spotkaniu przez kilka godzin obok Daniela Szymanowskiego. Dzielił ich tylko poseł Łukasz Mejza. W związku z tym dopytaliśmy, czy Urban na pewno nie zna mężczyzny oskarżonego o przywłaszczenie? Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na to pytanie.
Z kolei Daniel Szymanowski w rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski zapytany, czy na spotkanie przyjechał z posłem Mejzą, odpowiedział, że "poseł Mejza był również na spotkaniu". Stwierdził, że to nie Mejza zaprosił go na spotkanie. Ale nie był w stanie wskazać, kto konkretnie zaprosił go do Witnicy. Dlatego dopytaliśmy go o to w wiadomości.
"Na spotkanie Simu Nadwarciańskiego zostałem zaproszony przez jednego z uczestników spotkania. Na spotkaniu byłem gościem" - napisał Szymanowski.
A czy pamięta kto konkretnie go tam zaprosił? I czy przyjechał na spotkanie z posłem Mejzą?
"To nie jest koncert życzeń. Zbyt mocno ingeruje Pan w moje życie. Miłego dnia" - zakończył rozmowę.
Łukasza Mejzę zapytaliśmy: w jakim charakterze pojawił się na spotkaniu organizowanym przez Krajowy Zasób Nieruchomości w Witnicy 26 września, dlaczego zaprosił na to spotkanie Daniela Szymanowskiego, oskarżonego przez prokuraturę o przywłaszczenie znacznych sum pieniędzy w związku z działalnością deweloperską, w jakim charakterze na spotkaniu w Witnicy występował Daniel Szymanowski, czy zna zarzuty ciążące na Danielu Szymanowskim. I czy nadal jest prezesem spółki Vinci Sport, której udziałowcem i beneficjentem rzeczywistym jest Daniel Szymanowski?
Łukasz Mejza do momentu publikacji tekstu nie odpowiedział na nasze pytania.
Szymon Jadczak, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: Szymon.Jadczak@grupawp.pl