Ludźmierz: zabójstwo podczas libacji alkoholowej
Mężczyzna podczas libacji alkoholowej zabił swojego przyjaciela. 60-latek usłyszał zarzut zabójstwa. Częściowo się przyznał do winy, ale zaznaczył, że wiele nie pamięta.
Mężczyźni mieli się przyjaźnić ze sobą od lat. Jak ustaliła "Gazeta Krakowska", 77-letniego mężczyznę z rozłupaną czaszką znaleziono w domu podejrzanego. To właśnie tam obaj mieli w sobotni wieczór pić alkohol. W tym czasie doszło do sprzeczki, po której mężczyzna zadał śmiertelne ciosy siekierą swojemu przyjacielowi. Po wszystkim miał zasnąć.
Policjanci zabezpieczyli ślady w domu podejrzanego, w tym siekierę, która jest najprawdopodobniej narzędziem zabójstwa. Ciało denata zostało zabezpieczone do sekcji zwłok, która potwierdzi wersje wydarzeń.
60-latek usłyszał zarzut zabójstwa, ale nie potrafił opisać jego okoliczność i przyczyn. Najbliższe trzy miesiące spędzie w areszcie. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Źródło: tvn24, Gazeta Krakowska