Ludzie skakali z okien. Pożar pod Moskwą. Rośnie liczba ofiar

Osiem osób zginęło w pożarze budynku instytutu badawczego Platan we Frazino pod Moskwą - podaje Interfax i TASS, powołując się na służby ratunkowe. Co najmniej dwie osoby wyskoczyły z płonącego budynku. W sieci pojawiły się przerażające nagrania.

Ludzie skakali z okien. Pożar pod Moskwą. Rośnie liczba ofiar
Ludzie skakali z okien. Pożar pod Moskwą. Rośnie liczba ofiar
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Mateusz Czmiel

24.06.2024 | aktual.: 24.06.2024 17:27

"Osiem osób zginęło w pożarze budynku we Friazino pod Moskwą" - podały ok. godz. 17 czasu polskiego agencja Interfax oraz TASS, które powołują się na służby ratunkowe.

Ok godz. 16 czasu polskiego gubernator obwodu moskiewskiego Andriej Worobiow przekazał, że w pożarze zginęły dwie osoby. Jedną z ofiar jest mężczyzna, który wyskoczył z 8. piętra płonącego budynku.

Pożar pod Moskwą. Dramatyczne nagrania

Rosyjskie media publikują nagrania z pożaru. Widać na nich ludzi kurczowo trzymających się okna i próbujących zaczerpnąć świeżego powietrza. Wiadomo, że co najmniej dwie osoby zdecydowały się wyskoczyć z płonącego budynku.

Według komunikatu ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych z ogniem walczy ok. 100 strażaków i dwa helikoptery gaśnicze Ka-32. Ogień strawił ponad 4,5 tys. mkw. powierzchni.

Agencja TASS podała wcześniej, że zawalił się sufit pomiędzy piątym a szóstym piętrem. Następnie poinformowano, że runąć może cały budynek. Służby ratunkowe podały, że cztery piętra uległy całkowitemu spaleniu.

Pożar instytutu badawczego Platan w Rosji

Nie jest jasne, co było przyczyną pożaru. Nieoficjalnie mówi się, że mogło być to rozszczelnienie butli z gazem.

Kanał Shot twierdzi, że pożar mógł wybuchnąć w pomieszczeniu, w którym zbierano reflektory. "Być może pracownicy firmy zapomnieli wyłączyć sprzęt i odeszli od stanowiska pracy" - czytamy.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
rosjapożarinstytut
Zobacz także
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski