Trwa ładowanie...

Ludzie oddają zabawki do lombardu z biedy? "Bzdura. Odkąd jest 500+, stać ich na nowe"

Zdjęcie z zabawkami na wystawie lombardu obiegło internet. - Ludzie nie oddają tego z biedy. Pozbywają się zabawek, bo kupują nowe. 500+ sprawiło, że tracę klientów – mówi Wirtualnej Polsce Jacek Charkowski, właściciel największej sieci lombardów w Polsce, w tym tego, w którym powstało głośne zdjęcie.

Ludzie oddają zabawki do lombardu z biedy? "Bzdura. Odkąd jest 500+, stać ich na nowe"Źródło: PAP, fot: Tytus Żmijewski
d16vrbv
d16vrbv

"Zabawki dziecięce na wystawie lombardu. Widok, który ściska za gardło" – napisał na Twitterze publicysta Piotr Semka, publikując zdjęcie, na którym widać maskotki. Zdjęcie może sugerować, że z biedy Polacy zastawiają w lombardach nawet zabawki swoich dzieci.

Właściciel 700 lombardów i komisów w Polsce twierdzi, że taka sytuacja to w ostatnich latach prawdziwa rzadkość. – To bzdura. Odkąd wprowadzono 500+ praktycznie nie ma już takich przypadków. Ludzie przynoszą do nas dużo zabawek, ale tylko dlatego, że chcą się ich szybko pozbyć, dzieci już z nich wyrosły lub kupują im ciągle nowe – mówi Charkowski. I dodaje: - Żadne dramatyczne historie za tym nie stoją. Tym bardziej, że za maskotkę można dostać kilka, kilkanaście złotych. Obserwuję raczej tendencję, że rodziny, które pobierają 500+, rezygnują z pracy i dorabiają do świadczenia, odsprzedając niepotrzebne już zabawki.

ZOBACZ TEŻ: Kaczyński: będzie 500 plus na pierwsze dziecko

Charkowski podkreśla, że sytuacja w Polsce w ostatnich latach bardzo się poprawiła. – Wcześniej 30 proc. Polaków korzystało z naszych usług. Teraz może z 10 proc. – mówi Charkowski. Klienci lombardów najczęściej przynoszą używane telefony komórkowe i wózki dziecięce, których już nie potrzebują.

d16vrbv

– Zdarza się też sprzęt rehabilitacyjny, zwłaszcza po osobach zmarłych. Czasem jakiś telewizor, bo rodzina kupuje sobie nowszy. Rzadziej zdarza się teraz biżuteria, ale to z powodu cen. Kiedyś za pierścionek można było dostać ponad 100 zł. Dzisiaj 83 – mówi Charkowski. Gdy kupuje od klienta pierścionek za 83 zł, czyści go, naprawia i sprzedaje za 100.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d16vrbv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d16vrbv
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj