Ludzie nie doceniają władzy prezesa
Połowa Polaków uważa, że największy wpływ na polską politykę ma któryś z braci Kaczyńskich: Jarosław (29% badanych) lub Lech (19%). Prezesa i prezydenta rozdzielił premier - jego wpływ uważa za najmocniejszy 24% badanych - wynika z najnowszego sondażu "Gazety Wyborczej".
Ogromne były różnice w grupach wykształcenia. Ludzie z wykształceniem podstawowym najczęściej wskazywali na premiera (26%), ale niemal równie często na Andrzeja Leppera (22%). Bracia Kaczyńscy byli dużo dalej: prezydent (14%) tuż przed prezesem (13%).
Na drugim biegunie są badani z wyższym wykształceniem - podaje dziennik. Tu ogromna większość uważa, że wszystkim w Polsce "kręci" Jarosław Kaczyński (57% wskazań). Premiera (15%) wyprzedził jeszcze prezydent (16%). Bracia Kaczyńscy dostali więc łącznie trzy czwarte wskazań. Leppera wybrało tylko 7% badanych, a Giertycha - 0%.
Ludzie mniej zorientowani w polityce ulegają zapewne silnemu PR, jaki towarzyszy premierowi: w telewizji wypowiada się na każdy temat i obiecuje załatwienie każdej sprawy. To Kazimierz Marcinkiewicz jest dla nich twarzą PiS. I dlatego powszechnie lubiany premier umacnia notowania PiS wśród mniej wykształconych - komentuje gazeta. Silna pozycja Leppera w tej grupie może być jednak przestrogą dla braci Kaczyńskich. Gdyby np. premiera odwołano, elektorat ludowy mógłby odpłynąć do Samoobrony.
Z kolei ludzie wykształceni lepiej rozumiejący politykę i bardziej nią zainteresowani widzą jasno, że to prezes PiS - choć nie piastuje państwowych stanowisk - decyduje o tym, co się w polityce dzieje. To także dla PiS ryzykowny układ, bo Jarosław Kaczyński w ostatnich miesiącach sporo stracił na popularności.
W rankingu wpływowych gorzej wypadli Andrzej Lepper (12%) i Roman Giertych (6%). Wpływy wicepremierów dostrzegają nieco częściej ludzie najmłodsi.
Sondaż "Gazety Wyborczej" przeprowadzono telefonicznie 25 czerwca na reprezentatywnej grupie 500 osób. Sondaż zrealizowała PBS DGA. (PAP)