Sprawa spalonych jeży w Zielonej Górze. Zatrzymano podejrzanego mężczyznę
23-letni Przemysław P. usłyszał w prokuraturze zarzuty uśmiercenia ze szczególnym okrucieństwem 12 jeży. Mężczyzna nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego dopuścił się tego czynu. Wiadomo, że był pod wpływem narkotyków i alkoholu.
25.07.2018 | aktual.: 31.03.2022 11:34
W poniedziałek zielonogórska policja zatrzymała meżczyznę podejrzanego o zabijanie jeży. 23-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Spalone zwierzęta znaleziono w niedzielę 15 lipca. Niespełna tydzień wcześniej odnaleziono 9 spalonych jeży, a we wtorek 4 lipca - kolejnego. Jak podaje policja, meżczyzna zwabiał jeże do siebie, dając im karmę dla kotów.
Śmierć pierwszego z jeży nagrała kamera miejskiego monitoringu. Zwyrodnialec przyniósł zwierzaka w reklamówce, oblał łatwopalną substancją i żywcem podpalił. Inne zwierzaki zostały brutalnie zatłuczone butelką. Weterynarz prowadzący sekcje jeży poinformował, że zwierzęta umierały w męczarniach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl