Wezwali więźniów. Prognozy już wyższe o metr
Nadspodziewanie wysoka fala wezbraniowa na rzece Bóbr może zagrozić liczącemu 5 tys. mieszkańców miastu Nowogród Bobrzański (woj. lubuskie). Najnowsze prognozy są o wyższe o metr, niż zakładano dzień wcześniej.
18.09.2024 | aktual.: 18.09.2024 14:52
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki ulew? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl
- Jeszcze rano prognozy mówiły o poziomie wody na 4,2 m. Dziś rano otrzymałem wiadomość z Żagania, że ma to być jednak 5,5 metra. To wyżej niż zbudowane dotąd bariery z worków. Mobilizujemy w tej chwili wszystkie siły, aby ochronić mieszkańców i ich majątek - przekazał WP burmistrz Paweł Mierzwiak. Dodaje, że trudno przewidzieć dalszy rozwój sytuacji.
- Rozkładamy dodatkowe rękawy przeciwpowodziowe. Policja pilnuje zagrożone drogi. Przybywa do pomocy wojska. Mieszkańcy też rozkładali. Do pomocy w akcji zaangażowaliśmy więźniów - wylicza. - Pracownicy oraz więźniowie z zakładu karnego w Krzywańcu chcieli przystąpić do akcji przeciwpowodziowej. Chodzi o napełnianie i układanie worków z piaskiem - podkreśla.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Żaganiu i i Nowogrodzie Bobrzańskim obserwowany jest szybki wzrost poziomu wód. "Sytuacja w Żaganiu jest bardzo ciężka. Stan wody waha się w granicach 750 -752cm, a więc stan alarmowy jest przekroczony o ponad 350cm. Nowogród Bobrzański gdzie o 11:40 stan wody wyniósł 425cm, (125m więcej niż stan alarmowy). Prognozy są niebezpieczne. Rzeka jeszcze dziś wieczorem może przekroczyć 500cm!" - donosi serwis Zjawiska Meteorologiczne - Lubuskie.
Kpt. Piotr Hamera z Zakładu Karnego w Krzywańcu potwierdził WP, że we wtorek w akcji przeciwpowodziowej wzięło udział 80 funkcjonariuszy i 22 więźniów.
Sytuacja na rzece Bóbr. Wojewoda reaguje
Wojewoda lubuski Marek Cebula przekazał w komunikacie, że w Nowogrodzie Bobrzańskim poziom wody rośnie i może przybyć jeszcze około metra wody. - Z miejscowości Cieszów, na prośbę władz gminy 20 mieszkańców opuściło domostwa, a pozostali (ok. 50 osób) zdecydowało się pozostać w domach - przekazał wojewoda Cebula.
Wczoraj informowaliśmy, że fala kulminacyjna na rzece Bóbr dotarła do Szprotawy, gdzie rzeka przekroczyła stan alarmowy o ponad dwa metry. Również tam lokalne władze wezwały mieszkańców do ewakuacji.
Blisko katastrofy w Żaganiu
Poziom wody w rzece Bóbr w Żaganiu (woj. lubuskie) osiągnął 721 cm, co zagroziło powodzią o skali dorównującej tej z 1997 r. W środku nocy, ok. godz. 3:00, zarządzono ewakuację mieszkańców nisko położonych ulic, takich jak ul. Włókniarzy i Moniuszki. Mosty zostały zamknięte do czasu obniżenia poziomu wody.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zmuszona była zamknąć wiele dróg z powodu powodzi. Największe zagrożenia koncentrują się w Prudniku na DK40, budowanym moście na rzece Bóbr na trasie DK94 oraz na odcinku DK94 między Oławą a Wrocławiem. Firmy przewozowe na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku musiały zawiesić przejazdy, a mieszkańcy nie mogą dojeżdżać do pracy. Turystyka, hotelarstwo i gastronomia także odczuwają skutki tego kataklizmu.
Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski