Lubuskie: nie dla opłaty granicznej
Mieszkańcy lubuskiego pogranicza sprzeciwiają się
wprowadzeniu opłaty granicznej, która wynosi 20 zł.
List protestacyjny w tej sprawie do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego podpisali nadburmistrz Frankfurtu nad Odrą - Wolfgang Pohl i burmistrz Słubic - Stanisław Ciecierski.
Akcję zbierania podpisów pod petycją skierowaną do Rady Ministrów i Kancelarii Sejmu, a dotyczącą planowanego wprowadzenia opłaty wyjazdowej z kraju, rozpoczyna również stowarzyszenie "Nasz Powiat Słubicki".
Zdaniem prezesa stowarzyszenia - Tomasza Pilarskiego, wprowadzenie opłaty, przy każdorazowym przekraczaniu granicy, dotknie nie tylko eksporterów i importerów, ale również mieszkańców przygranicznych miejscowości. Dodał, że opłata doprowadzi do likwidacji targowisk przygranicznych, odbierze pracę kierowcom taksówek, zniweczy drobny handel, zahamuje współpracę transgraniczną.
Podpisy będą zbierane wśród mieszkańców powiatu słubickiego oraz w kilkunastu punktach innych miast przygranicznych. Stowarzyszenie liczy, że wolontariuszom uda się zebrać kilkanaście tysięcy podpisów.(mon)