Policjanci przypuszczają, że w Lubuskiem rozpoczęła działalność kolejna szajka oszustów kredytowych. W zamian za kilkaset wpłaconych złotych proponują udzielenie kredytu do 10 tys. zł. Gdy zainkasują zaliczkę znikają bez śladu.
Działają wręcz bezczelnie ogłaszając się w prasie, twierdzą policjanci. Szczególnie narażeni na oszustwo są rozpoczynający działalność gospodarczą.
Oszuści zyskują klientów, gdyż nie wymagają żadnych poręczeń. Wystarczającym zabezpieczeniem jest dla nich zapewnienie klienta, że jest w stanie w ciągu kilkunastu miesięcy spłacić kredyt.
Grozi im do 8 lat więzienia. Bardzo trudno będzie jednak odzyskać pieniądze, ostrzegają policjanci. Jeśli więc ktoś proponuje nam pożyczkę na niski procent, powinniśmy dokładnie sprawdzić wiarygodność takiego przedsięwzięcia. (aka)