Lublin. Pożar w szpitalu MSWiA
W szpitalu MSWiA w Lublinie wybuchł pożar. - Ogień pojawił się w piwnicy, w pomieszczeniu, gdzie kiedyś znajdowała się pracownia rezonansu magnetycznego - relacjonował w rozmowie z WP Michał Badach z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Zawiadomienie o pożarze wpłynęło do lubelskich służb chwilę przed 16.00. Na miejsce oddelegowano dziesięć zastępów gaśniczych. W akcji wzięło udziało łącznie około 70 strażaków.
- Sytuacja nie jest jeszcze opanowana, ale jest pod kontrolą. Pożar wybuchł w piwnicy, w pomieszczeniu, gdzie kiedyś znajdowała się pracownia rezonansu magnetycznego - relacjonował około 17.30 w rozmowie z WP Michał Badach z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
- Pożar charakteryzuje się silnym zadymieniem, ze względu na to, że w pomieszczeniu znajdowało się sporo materiałów z tworzyw sztucznych - dodał strażak.
Nie było konieczności ewakuacji pacjentów. - W szpitalu znajduje się łącznie około 100 pacjentów. Około dziesięć osób przeniesiono do innej części budynku. Wstrzymano także przyjmowanie nowych pacjentów - przekazał Badach.
Na miejscu udział w akcji brała także policja. - Zabezpieczaliśmy teren. Trwa ustalanie okoliczności pożaru. Zniszczeniu uległa sala w piwnicy oraz część instalacji elektrycznej. Strażacy obecnie dogaszają oraz oddymiają pomieszczenia. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał - przekazał chwilę po 18.20 kom. Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.