Lublin: Pedofil zaatakował policjantów. Prokuraturze poskarżył się na ich brutalność
Sąd miał rozstrzygnąć czy pedofil z Lublina ma trafić do zamkniętego ośrodka w Gostyninie, czy też pozostawać pod dozorem policji. Sprawa jednak się odwlecze. Mężczyzna zaatakował policjantów i poskarżył się prokuraturze, że go nękają.
59-letni były nauczyciel został w 2013 roku skazany na 3 lata więzienia za molestowanie 11-letniej upośledzonej umysłowo dziewczynki - informuje "Dziennik Wschodni". Niedawno wyszedł z więzienia w Rzeszowie i zamieszkał w bloku na Czechowie (dzielnica Lublina), nieopodal szkół i przedszkoli.
Pomimo zakończonej kary sąd nadal zajmuje się sprawą mężczyzny. Wobec pedofila zastosowano bowiem procedury opisane w tzw. ustawie o bestiach. Wkrótce miała zapaść decyzja czy mężczyzna trafi do ośrodka zamkniętego w Gostyninie, czy też będzie pozostawał jedynie pod dozorem policji. Do czasu rozstrzygnięcia mężczyzny pilnowali policjanci.
Na początku maja mężczyzna rzucił się jednak na funkcjonariuszy. - Mundurowi zostali znieważeni przez mężczyznę, którego nadzorowali. Naruszył on również ich nietykalność cielesną. Został zatrzymany - powiedziała "Dziennikowi Wschodniemu" nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik lubelskiej policji.
Mężczyźnie postawiono zarzuty i przyznano dozór policyjny. On sam twierdzi, że jest nękany przez mundurowych. Zawiadomił o tym prokuraturę. Jednemu z policjantów zarzuca przekroczenie uprawnień.
- Z zawiadomienia wynika, że policjant opluwał mężczyznę, wyzywał od śmieci i prowokował. Miał go szturchać i wydawać „różne dźwięki” - mówi "Dziennikowi Wschodniemu" Katarzyna Czekaj, szefowa Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe.
Teraz sąd, który miał zdecydować o zamknięciu mężczyzny w ośrodku w Gostyninie zwrócił się do lubelskiej prokuratury, policji i opieki społecznej o informacje w sprawie ataku na policjantów i skargi mężczyzny na funkcjonariuszy. To zaś oznacza, że wydanie werdyktu się odwlecze.
Źródło: "Dziennik Wschodni", "Kurier Lubelski"