Lublin. Makabryczne odkrycie w mieszkaniu. Ciało bez głowy i pies
Ciało mężczyzny bez głowy znaleźli strażacy w mieszkaniu w Lublinie. Służby zaalarmowali strażacy wezwani przez sąsiadów zaniepokojonych szczekaniem psa w zamkniętym lokalu.
Straż wezwano do budynku przy ul. Motorowej w Lublinie w środę rano. - Strażacy używając drabiny weszli na balkon. Przez okno było widać agresywnego, szczekającego psa oraz zwłoki pozbawione głowy - relacjonuje w rozmowie z "Kurierem Lubelskim" dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Ratownicy natychmiast wezwali policję oraz pracowników schroniska dla bezdomnych zwierząt. Pies trafił pod ich opiekę.
Lubelska prokuratura wszczęła śledztwo. Zdecydowano o przeprowadzeniu sekcji zwłok, która pomóc ma biegłym w określeniu przyczyn śmierci.
- Czekamy na wyniki, ale nie spodziewamy się wiele ze względu na stan ciała, bo chodzi nie tylko o oddzieloną głowę - mówi Wirtualnej Polski Paweł Majka z Prokuratury Rejonowej w Lublinie.
- Wszystko wskazuje na to, że to pies w typie amstaffa odpowiada za obrażenia. Zakładamy, że był zamknięty ze zmarłym około tygodnia - dodaje prokurator, mówiąc o makabrycznym widoku, jaki zastali strażacy i śledczy na miejscu.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl