Lubelskie SLD straci po weryfikacji 40% członków
Około 40% członków odejdzie w wyniku weryfikacji z Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Lubelskiem. To ludzie,
którzy nie złożyli nowej deklaracji członkowskiej - powiedział nadzorujący proces weryfikacji w tym regionie rzecznik
dyscyplinarny SLD, Witosław Szczasny.
19.11.2003 | aktual.: 19.11.2003 15:24
Weryfikacja została już przeprowadzona w trzech czwartych kół. Wszyscy, którzy się jej poddali, zostali pozytywnie ocenieni. "Nie było dotąd przypadku, aby ktoś nie został pozytywnie zweryfikowany przez swoje koło" - powiedział Szczasny.
Pomyślnie przeszedł weryfikację w swoim kole w Bychawie minister sprawiedliwości Grzegorz Kurczuk.
Według Szczasnego, z SLD w Lubelskiem odchodzą ludzie, którzy byli w tej partii tylko formalnie, nigdy nie podjęli żadnej działalności i tylko poprawiali statystyki, oraz tacy, którzy przyszli jedynie po to, żeby sobie coś załatwić.
"Wśród odchodzących jest też grupa ludzi związanych z lewicą, którzy nie znaleźli dla siebie miejsca w SLD, bo spodziewali się dyskusji i sporów ideowych, a tych nie było ostatnio w partii zbyt wiele" - powiedział Szczasny.
W niektórych powiatach Lubelszczyzny liczba członków Sojuszu zmniejszy się o kilkanaście procent, w innych - zostanie ich jedna trzecia.
"W Lublinie było 1700 członków - ich liczba zmniejszy się do około 600. W trzech kołach skupiających młodzież akademicką zostanie może jedna trzecia członków" - szacuje Szczasny.
Lubelska organizacja SLD przed weryfikacją liczyła 9800 członków skupionych w ponad 480 kołach.