LPR: nowy rząd bez Kaczyńskiego, Leppera i Giertycha
LPR nie poprze wniosku o samorozwiązanie Sejmu, bo to - zdaniem Ligi - "z dużym prawdopodobieństwem" prowadzi do przejęcia władzy przez PO i LiD. Podczas ewentualnego głosowania LPR wstrzyma się od głosu. Roman Giertych zaproponował natomiast PiS i Samoobronie rozpoczęcie nowych rozmów koalicyjnych. Miałby powstać nowy rząd, bez liderów partyjnych: Jarosława Kaczyńskiego, Andrzeja Leppera i Romana Giertycha. Nowym premierem według Giertycha mógłby być Zbigniew Ziobro lub Kazimierz Michał Ujazdowski.
10.08.2007 | aktual.: 10.08.2007 14:23
Szef LPR Roman Giertych powiedział, że propozycja jest daleko idąca, ale - według niego - to oferta "uczciwa i rzetelna". Ma pan w swoim gabinecie wiele osób, które mogłyby pełnić funkcję prezesa Rady Ministrów. Może być to minister Ziobro, może być to minister Ujazdowski, może być to pani premier Gilowska - mówił szef LPR zwracając się do premiera. Nie ma ludzi niezastąpionych- mówił Giertych.
Takie rozwiązanie, zdaniem Giertycha, pozwoliłoby na dokończenie prac nad ważnymi ustawami, dotyczącymi między innymi bezpieczeństwa w szkołach. Dodał, że przeprowadzenie wcześniejszych wyborów jest mało prawdopodobne wobec niechętnego stanowiska Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Giertych ponownie obarczył premiera Jarosława Kaczyńskiego odpowiedzialnością za zerwanie koalicji. Dodał, że z wypowiedzi byłego ministra spraw wewnętrznych Janusza Kaczmarka wynika, iż służby specjalne popełniały przestępstwa.
Zdaniem LPR, wyjaśnienie akcji CBA w ministerstwie rolnictwa jest jednym z warunków, aby nowy rząd mógł rzeczywiście dobrze funkcjonować - powiedział Giertych.