LPR bliska wejścia do rządu
LPR jest bardzo blisko wejścia do rządu i
zawarcia koalicji rządowej z PiS jako całość - ocenił wiceprezes
Ligi Bogusław Kowalski. Także wiceszef klubu PiS Marek Kuchciński
jest optymistą, jeśli chodzi o porozumienie z LPR.
20.04.2006 | aktual.: 20.04.2006 15:50
Politycy LPR: Kowalski i Marek Kotlinowski rozmawiali z przedstawicielami PiS.
Po tym spotkaniu, na konferencji prasowej w Sejmie Kowalski powiedział, że rozmowy z PiS wskazują, iż "zdecydowana większość" postulatów uzgodniona przez Radę Polityczną zostanie zaakceptowana.
Myślę, że można mówić o uzgodnieniu ośmiu (postulatów LPR), dwa są przedmiotem dalszych negocjacji - zaznaczył Kowalski. Wiceprezes LPR powtórzył, że LPR chce mieć w rządzie jednego ministra, "w grę wchodzą też wiceministrowie".
Umówiliśmy się na ostateczną turę rozmów w poniedziałek późnym wieczorem - podkreślił Kowalski.
Również wiceszef klubu PiS Marek Kuchciński jest optymistą, jeśli chodzi o porozumienie z LPR. Według niego, uda się porozumieć co do warunków postawionych przez Ligę. Pytany o renegocjację Traktatu Akcesyjnego (taki warunek postawiła LPR), powiedział, że w tej kwestii potrzebne jest "doszczegółowienie terminologii". Na to daliśmy sobie kilkanaście godzin - dodał.
Kuchciński zaznaczył, że nie rozmawiano jeszcze z Ligą o zasadach współpracy.
Rada Polityczna Ligi upoważniła w środę Kotlinowskiego i Kowalskiego do prowadzenia rozmów z PiS o koalicji. Nadzór nad rozmowami ma sprawować szef partii Roman Giertych.
W uchwale przyjętej przez środową Radę Polityczną Liga sformułowała 10 warunków programowych, od akceptacji których uzależnia przystąpienie do koalicji rządowej. Są wśród nich m.in.: renegocjacja traktatu akcesyjnego z UE w zakresie dopłat bezpośrednich dla rolników i kwot produkcyjnych, odrzucenie eurokonstytucji, obniżka podatków od przyszłego roku, z uwzględnieniem ulg prorodzinnych, czy zaprzestanie działań zmierzających do wprowadzenia Polski do strefy euro.
Oceniając wyniki środowej Rady Politycznej LPR Kowalski powiedział, że w Lidze zwyciężyła linia porozumienia, a nie linia konfrontacji. Jak zaznaczył, nowy zespół negocjacyjny LPR rozmawia z PiS o warunkach Ligi dotyczących przystąpienia do koalicji rządowej.
Zachowaliśmy jedność partii i zachowaliśmy możliwość, że do rządu wejdzie cała LPR. Nie wyrzucono nas, jest pan Kowalski, nie ma twardej opozycji, tylko są rokowania z PiS - przekonywał Robert Strąk.
Ponadto, grupa posłów LPR domaga się zmian we władzach Ligi.
Kowalski powiedział, że konieczna jest odnowa wewnętrzna w LPR, która miałaby polegać na zmianach organizacyjnych i personalnych.
Musi zostać przebudowane prezydium klubu oraz władze partii. To nam wczoraj obiecano i będziemy chcieli doprowadzić do szybkiego wykonania tych obietnic - zaznaczył Strąk. Obaj politycy przyznali, że w partii są frakcje, a oni są we "frakcji reformatorskiej".