Louis Armstrong: 30. rocznica śmierci

Louis Armstrong (AFP)
W piątek mija 30. rocznica śmierci Louisa Daniela Armstronga zwanego Satchmo - amerykańskiego śpiewaka i trębacza jazzowego, twórcy wielu popularnych tematów muzycznych.

Był żywą legendą i niekoronowanym królem jazzu. Jego zachrypnięty głos i dźwięk trąbki, na której grał, miały charakterystyczne brzmienie, określane przez krytyków mianem złotej trąbki Armstronga. Jest uważany za muzyka, który harmonijnie połączył w jazzie emocjonalność z techniką muzyczną.

Wykonywane przez Armstronga utwory "Ramona", "C'est si bon", czy "What a wonderful world" były wielkimi przebojami w historii muzyki XX wieku. Największy sukces Armstrong odniósł śpiewając "Hello Dolly" z musicalu o tym samym tytule. W 1964 r. znalazł się na pierwszym miejscu amerykańskiej listy przebojów, pokonując Beatlesów będących wówczas u szczytu sławy.

Muzyk urodził się 4 lipca - według różnych źródeł - w 1900 lub 1901 r. Jego matka była sprzątaczką, a ojciec robotnikiem. Rodzice rozeszli się wkrótce po narodzinach Louisa, a domem chłopca stała się nowoorleańska ulica.

Armstrong nauczył się nut w domu poprawczym, gdzie śpiewał również w chórze. Za pierwsze zarobione pieniądze kupił stary klarnet, na którym grał w miejscowych lokalach. W 1917 r. został zaangażowany do zespołu puzonisty Kida Odry, a od 1922 r. grał razem ze słynnym trębaczem Joe Kingiem Olivierem. Po dwóch latach wstąpił do orkiestry Fletchera Hendersona, która - dzięki Armstrongowi - wkrótce stała się czołową orkiestrą amerykańską i rozpoczęła epokę big bandów.

Louis Armstrong grał z własnymi zespołami Hot Five, Hot Seven i All Stars, koncertując na całym świecie. Występował w rewiach i filmie. Był uwiebiany przez publiczność choć krytycy zarzucali mu uleganie gustom muzyki komercyjnej, improwizacje i zbyt częste zajmowanie się piosenką rozrywkową.

Zmarł podczas snu w swym nowojorskim mieszkaniu, dwa dni po 71. urodzinach, 6 lipca 1971 r. Po jego śmierci Duke Ellington powiedział: Jeśli kiedykolwiek istniał Mister Jazz, to był nim Louis Armstrong. Był i zawsze będzie kwintesencją muzyki jazzowej. (jask)

Wybrane dla Ciebie
Boliwia zmienia kurs. Nowy prezydent zapowiada reset z USA
Boliwia zmienia kurs. Nowy prezydent zapowiada reset z USA
Fung-wong zbliża się do Filipin. Już ewakuowano 100 tys. mieszkańców
Fung-wong zbliża się do Filipin. Już ewakuowano 100 tys. mieszkańców
Al-Szara już w USA. Spotka się z Trumpem
Al-Szara już w USA. Spotka się z Trumpem
Obława w Chicago. Nieznany sprawca ostrzelał agentów straży granicznej
Obława w Chicago. Nieznany sprawca ostrzelał agentów straży granicznej
Izraelskie naloty na Liban. Trzy ofiary śmiertelne, są ranni
Izraelskie naloty na Liban. Trzy ofiary śmiertelne, są ranni
Teneryfa: trzy ofiary śmiertelne potężnych fal
Teneryfa: trzy ofiary śmiertelne potężnych fal
Fico mówi o "podsycaniu wojny". Chodzi o rosyjskie aktywa dla Ukrainy
Fico mówi o "podsycaniu wojny". Chodzi o rosyjskie aktywa dla Ukrainy
Weto dla Parku Doliny Dolnej Odry. Rzecznik prezydenta zabrał głos
Weto dla Parku Doliny Dolnej Odry. Rzecznik prezydenta zabrał głos
Izraelscy osadnicy zaatakowali Palestyńczyków. 15 osób rannych
Izraelscy osadnicy zaatakowali Palestyńczyków. 15 osób rannych
Szef MSZ Ukrainy: Rosja celowo zagraża bezpieczeństwu jądrowemu Europy
Szef MSZ Ukrainy: Rosja celowo zagraża bezpieczeństwu jądrowemu Europy
Papież Leon XIV spotkał się ofiarami księży-pedofili
Papież Leon XIV spotkał się ofiarami księży-pedofili
Rzecznik prezydenta o decyzji Sejmu ws. Ziobry. "Całkowita aberracja”
Rzecznik prezydenta o decyzji Sejmu ws. Ziobry. "Całkowita aberracja”