Londyńskie metro zaczyna strajkować
Rozmowy pomiędzy władzami londyńskiego metra a przedstawicielami związków zawodowych Tube Lines zakończyły się niepowodzeniem i od dzisiaj należy się spodziewać sporych utrudnień w związku z planowanym strajkiem.
Pracownicy Tube Lines, którzy obsługują linie Piccadilly, Northern i Jubilee, chcą mieć te same prawa i otrzymywać identyczne świadczenia, co osoby zatrudnione przez Transport for London. Szefowie metra nie zgadzają się na wprowadzenie tych udogodnień, w związku z czym niezadowoleni inżynierowie zajmujący się sprawdzaniem stanu torów oraz ich naprawą zapowiedzieli 72-godzinny strajk, począwszy od dzisiaj, od godz. 16:00.
Sekretarz generalny związków zawodowych zrzeszających pracowników kolei i transportu wodnego Bob Crow wyjaśnił w oficjalnym liście do zarządu Transport for London, że „w czasie trwania strajku odwołane zostaną patrole na trakcjach, nie będzie także osób naprawiających sygnalizację w metrze”. Oznacza to, że wszystkie trzy linie: Piccadilly, Northern i Jubilee mogą zostać unieruchomione, a pociągi kursujące na pozostałych nitkach metra czeka prawdziwa inwazja.
Utrudnienia te potrwają do piątkowego popołudnia, bo dokładnie 27.04 o godz.16:00 strajk ma się zakończyć.
(A.C.)