Londyn. Brutalny atak młotkiem na dwie Polki. Nowe fakty

Wiemy więcej na temat wstrząsającej zbrodni w Londynie. 27-letni mężczyzna, który dotkliwie zaatakował młotkiem dwie Polki, cierpi na problemy psychiczne. W przeszłości nadużywał marihuany, a 8 lat temu został ubezwłasnowolniony i osadzony w szpitalu. Powinien codziennie zażywać lekarstwa.

Sprawca napadu mieszkał trzy mieszkania od swoich ofiar
Źródło zdjęć: © PAP | John Stillwell

Do ataku doszło w niedzielę w Greenwich. 3O-letnia Anna G. i jej 64-letnia matka zostały zaatakowane młotkiem we własnym domu. W mieszkaniu była wtedy jeszcze siostra poszkodowanej wraz ze swoim 4-letnim synem. Obie kobiety z poważnymi obrażeniami twarzy trafiły do szpitala. Mają dotkliwe rany głowy. Są w krytycznym stanie. Anna G. przeszła wielogodzinną operację czaszki.

Sprawca napadu mieszkał trzy mieszkania od swoich ofiar. Został aresztowany kilka godzin po napaści. Jak pisaliśmy w WP, usłyszał już zarzut usiłowania morderstwa.

Kobiety nie znały swego napastnika. Wszystko wskazuje na to, że był to atak przypadkowy. Według świadków zdarzenia, mężczyzna uderzał młotkiem w głowy Polek, po czym spokojnie odjechał z miejsca napaści na rowerze. Został zidentyfikowany w okolicy przez sąsiadkę, która powiadomiła policję. Nie wiadomo, jakimi kierował się motywami.

Joe Xuereb ma 27 lat. Według rodziny oskarżonego, cierpi na problemy psychiczne. W przeszłości nadużywał marihuany, a 8 lat temu został ubezwłasnowolniony i osadzony w szpitalu. Powinien codziennie zażywać lekarstwa.

30-letnia Anna G. pracuje w City, finansowej dzielnicy Londynu. W Eltham, gdzie doszło do ataku, mieszka od dwóch lat. Matka przyjechała do niej z Polski w odwiedziny. "Jest kochana, nikt nie miał powodów, by ją skrzywdzić" - powiedziała "The Sun" siostra i córka zaatakowanych kobiet.

Również sąsiedzi i pracodawca kobiety są w "totalnym szoku" i nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Opisują kobietę jako "słodką" i "kochaną" osobę. Atak nazywają "pozbawionym sensu". Nie ukrywają, że boją się o własne bezpieczeństwo.

"To taka mała, cicha ulica. Mieszkam tu od 30 lat i nigdy bym się czegoś takiego nie spodziewała" - powiedziała jedna z sąsiadek.

Źródło: mirror.co.uk, WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: "Trzeba być kompletnym idiotą!". Jakubiak odpowiada Trzaskowskiemu ws. ONR

Wybrane dla Ciebie
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Dezercja po rosyjsku. Tysiące żołnierzy uciekają z armii
Dezercja po rosyjsku. Tysiące żołnierzy uciekają z armii
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy