Londyn: awaryjne lądowanie samolotu Air India. W eskorcie RAF

Lot Air India do USA bezpiecznie wylądował na lotnisku Stansed w Londynie. Na czas lądowania i odholowania maszyny do bezpiecznej, odizolowanej strefy, zamknięto jeden z pasów startowych. Obecnie, jak podaje na swoim profilu na Twitterze Stansted Airport, lotnisko działa już bez przeszkód.

Maszyna - Boeing 777, który może pomieścić 396 pasażerów - wystartowała wcześnie rano z Bombaju i leciała do Newark Liberty International Airport w Nowym Jorku. Zawróciła jednak nad Irlandią Północną i wylądowała w Londynie.

Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii potwierdziło, że maszyna była eskortowana przez myśliwce Typhoon do czasu lądowania na lotnisku Stansted.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną alarmu. Początkowo linie lotnicze Air India informowały na swoim profilu na Twitterze o lądowaniu z powodu alarmu bombowego. Potem usunęły jednak ten tweet. W kolejnym pojawiła się informacja o "zagrożeniu bezpieczeństwa".

- To była fałszywa informacja o podłozonej bombie - poinformował póżniej agencję Reuters jeden urzędników linii lotniczej Air India.

Maszyna przez wiele godzin stała w strefie przeznaczonej dla samolotów, które lądowały z powodu zagrożenia bombowego lub zostały uprowadzone. Pasażerowie byli pojedyńczo wyprowadzani z samolotu, brytyjscy policjanci z psami sprawdzali ich bagaż podręczny.

Następnie jak opisuje na Twitterze jeden z pasażerów maszyny, zostali przewiezieni do terminala lotniska, gdzie poczęstowano ich wodą i przekąskami. Czekają na informację, kiedy będą mogli ruszyć w dalszą podróż.

Źródło: reuters.com, bbc.com. indiatimes,com