Lokator nie płacił czynszu, więc właściciel go pobił i ukradł butlę gazową
Właściciel mieszkania czekał na zapłatę czynszu, jednak najemca nie spieszył się z opłaceniem należności. Zdenerwowany wynajmujący wszedł do lokalu, pobił lokatora i ukradł butlę gazową.
Katowiccy policjanci otrzymali zgłoszenie o brutalnym napadzie w jednym z mieszkań. Jak się okazało, sprawcą był 47-letni właściciel, a pobił lokatora, bo... nie płacił czynszu.
Do sytuacji doszło w mieszkaniu przy ulicy Gliwickiej. Właściciel mieszkania domagał się zapłaty czynszu już od jakiegoś czasu, ale jako że pieniędzy się nie doczekał, postanowił interweniować. Wszedł do mieszkania, gdyż cały czas posiadał dodatkowe klucze i brutalnie pobił 49-letniego lokatora. Po chwili poszedł do kuchni, wziął nóż i odciął gumowy przewód gazowy, po czym wyszedł z mieszkania z butlą gazową.
- Sprawca napaści został objęty policyjnym dozorem, a poszkodowany wylądował w szpitalu - informuje zespół prasowy katowickiej policji.
