Łódzkie: ogromny pożar na złomowisku. Strażacy walczą z żywiołem
W Stobiecku Szlacheckim k. Radomska wybuchł pożar na złomowisku samochodów. Z ogniem walczy 14 zastępów straży pożarnej. Z ustaleń strażaków wynika, że pierwszy zapalił się sprzęt do rozdrabniania odpadów.
Pożar na składowisku złomu w Stobiecku Szlacheckim wybuchł w poniedziałek 7 grudnia chwilę przed godziną 10:00. Zgłoszenie przyjęła PSP w Radomsku. Do gaszenia pożaru wysłano między innymi wóz ze środkiem pianotwórczym z Piotrkowa Trybunalskiego, a także wóz z 25 metrami sześciennymi wody z Łodzi - informuje portal "Super Expressu".
Ze wstępnych ustaleń wynika, że najpierw ogień pojawił się na jednej z maszyn, chodzi o strzępiarkę do złomu. Następnie żywioł rozprzestrzenił się dalej - na hałdę rozdrobnionych materiałów. Aktualnie jest za wcześnie, aby mówić o przyczynach pożaru.
Jak przekazał st. kpt. Artur Bartosik rzecznik prasowy PSP Radomsko, akcja nadal trwa. Będzie ona trudna i najprawdopodobniej potrwa kilka godzin.
- Problemem jest pożar kilkumetrowego stosu już rozdrobnionych odpadów. Nie wiadomo, jak głęboko ogień w tej hałdzie jest, z pewnością będzie trzeba przerzucać jej elementy, by wszystko dogasić - cytuje słowa Bartosika "SE".