Łodzianie w ciszy obejrzeli transmisję z Watykanu
W ciszy i skupieniu obejrzeli łodzianie transmisję uroczystości pogrzebowych z Watykanu. Prawie 10 tys. osób zebrało się przy czterech telebimach, ustawionych na kilkusetmetrowym odcinku jednej z głównych ulic miasta - al. Piłsudskiego. Nad tłumem powiewały polskie i papieskie flagi z kirem.
Wiele osób, w tym także młodzi ludzie, nie kryli wzruszenia. Nie potrafię pogodzić się z tym, co się stało. Bardzo mi Jego będzie brakować - powiedziała Paulina, studentka Uniwersytetu Łódzkiego. Jej kolega dodał, że dopiero teraz, po śmierci Jana Pawła II, zrozumiał jak Wielkiego Człowieka straciła Polska.
Grupa irackich muzułmanów wywiesiła transparent, na którym napisała: "Nie lękajcie się okazywać miłości. Żegnamy cię Janie Pawle II". Muzułmanie przyznali, iż Papież nie był tylko chrześcijaninem. "Kochał nas niezależnie od wiary. Kochał nas jak ludzi".
Na czas transmisji z Watykanu ulice Łodzi opustoszały, a po jej zakończeniu wierni udali się do pobliskich świątyń, gdzie modlą się za Ojca Świętego i przyjmują komunię św.
Transmisję z uroczystości pogrzebowych łodzianie oglądali również w archikatedrze. Na pożegnanie Jana Pawła II rozległy się oklaski. Wychodzący z bazyliki przyznawali, że ostatnie spojrzenia na trumnę, opuszczającą Plac Świętego Piotra, były najbardziej wzruszającym momentem całej uroczystości.
Po wyjściu ze świątyni poszli pod pomnik Papieża i tam kontynuują modlitwę. W czwartek o godz. 21 przed archikatedrą rozpocznie się Apel Jasnogórski, a o godz. 21.37 jego uczestnicy mają zapalić świece.