Kandydatka przyznała, że występuje w "epokowej roli", bo jeszcze nigdy Łodzią nie rządziła kobieta. Uważa jednak, że ma szansę na zwycięstwo.
- Kocham budować (Zdanowska jest z wykształcenia inżynierem budownictwa) nie tylko infrastrukturę, ale również więzi między łodzianami a władzą. Chcę być budowniczym takich właśnie więzi - powiedziała.
Hanna Zdanowska nie chciała jeszcze mówić o programie wyborczym. Jak wyjaśniła, przyjdzie na to czas w pierwszej połowie października. Dodała jedynie, że Platforma przeprowadziła już ankietę wśród mieszkańców, dzięki której poznano "co jest najważniejsze dla łodzian".
Posłanka powiedziała, że interesuje ją kampania merytoryczna. - Nie lubię rozmów na wysokim poziomie ogólności. Chcę rozmawiać o szczegółach, bo tu toczy się walka o życie codzienne mieszkańców tego miasta - mówiła.
Szefem sztabu wyborczego Hanny Zdanowskiej został przewodniczący łódzkiego Koła Europejskiego PO Zbigniew Papierski.
W niedzielę kandydatkę Platformy poparła Partia Demokratyczna - demokraci.pl.
Oprócz Zdanowskiej kandydatami w listopadowych wyborach na prezydenta Łodzi są: obecny wiceprezydent miasta i szef SLD w regionie Dariusz Joński, były wiceprezydent Łodzi, bliski współpracownik byłego prezydenta Jerzego Kropiwnickiego - Włodzimierz Tomaszewski i były wiceminister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
