Dorn odwiedził w niedzielę komisariat w centrum Łodzi. Jego zdaniem, warunki jakie mają tam policjanci, uniemożliwiają normalną pracę; zagrażają wręcz zdrowiu policjantów i obywateli.
Ustawa nad którą pracujemy, dawałaby podstawę do wieloletniego programu finansowania policji. Jeżeli ma się zwiększyć bezpieczeństwo obywateli, to konieczne są nakłady na policję. Potrzeby są duże, ale nie chcę składać żadnych deklaracji - powiedział Dorn.
Minister odniósł się do sprawy szpitala MSWiA w Łodzi. Tłumaczył, że całą sprawą zajmuje się teraz prokuratura. Dorn podkreślił, że jeśli strajk jest nielegalny, a lekarze o tym wiedzą, to muszą zdawać sobie sprawę z konsekwencji. Nie rozumiem oburzenia niektórych środowisk. Albo w Polsce prawo pracy obowiązuje, albo nie - podkreślił.
Protest w szpitalu MSWiA trwał ponad trzy tygodnie. 25 maja lekarze zaostrzyli jego formę i rozpoczęli strajk okupacyjny. W ubiegłą środę lekarze podpisali z dyrekcją placówki porozumienie w sprawie podwyżki płac i zakończenia strajku. Będą mieli 30- procentową podwyżkę płac, rozłożoną na raty.
Dorn bierze udział w kongresie Prawa i Sprawiedliwości, który odbywa się w Łodzi.
