Łódź: tragiczny wypadek na pasach. Policja zatrzymała pijanego sprawcę
Łódź – 61-latka zginęła na przejściu dla pieszych. Policja zatrzymała podejrzanego w tej sprawie. 26-letni kierowca miał 1,9 promila alkoholu w organizmie.
Łódź - tragiczny wypadek na przejściu dla pieszych
Łódź, skrzyżowanie alei Rydza-Śmigłego z ul. Tymienieckiego, poniedziałek 3 grudnia godzina, 6:10. Właśnie wtedy kierowca czarnego samochodu osobowego na przejściu dla pieszych potrącił 61-letnią kobietę. Zamiast zatrzymać się, aby udzielić poszkodowanej pierwszej pomocy, sprawca zbiegł z miejsca wypadku.
Świadkowie potrącenia błyskawicznie wezwali na miejsce pogotowie oraz przystąpili do próby reanimacji 61-latki. Niestety, przybyły na miejsce lekarz orzekł śmierć kobiety.
Policja wszczęła już dochodzenie, którego efektem było zatrzymanie sprawcy wypadku. Jak się okazało, jest nim najprawdopodobniej 26-letni mężczyzna. W momencie zatrzymania policjanci kilkukrotnie przebadali go na obecność alkoholu. Okazało się, że miał on 1,9 promila. Badania wykażą, czy alkohol został przez niego sporzyty przed, czy po potrąceniu.
Zatrzymany przebywa obecnie w areszcie. Kiedy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku oraz ucieczkę i nieudzielenie pomocy poszkodowanej grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Policjanci podkreślają, że do tak szybkiego zatrzymania sprawcy porannego wypadku doszło dzięki błyskawicznej reakcji mieszkańców Łodzi.