Łódź: starsze małżeństwo zatruło się muchomorem sromotnikowym
Starsi państwo wybrali się do lasu w Arturówku (woj. łódzkie) na grzybobranie. Po około 20 godzinach od usmażenia i spożycia zebranych okazów zaczęły się u nich poważne problemy zdrowotne.
Pogotowie ratunkowe przywiozło do kliniki ostrych zatruć małżeństwo 60-latków zaraz po tym, jak zaczęli źle się czuć po konsumpcji zebranych przez siebie w łódzkim lesie grzybów. Kobieta skarżyła się na biegunkę i wymioty, a jej mąż na silne bóle brzucha. Oboje są hospitalizowani i przechodzą liczne badania.
Para twierdziła, że były to kanie. Te jednak często mogą być mylone z muchomorami sromotnikowymi - śmiertelnie trującymi.
Seniorka nie miała szans na ucieczkę. Policjanci wbiegli w kłęby dymu
W zeszłym roku z powodu zatrucia grzybami zmarła jedna osoba. Specjaliści ostrzegają, aby zbierać jedynie grzyby rurkowe (te z gąbką pod kapeluszem), gdyż jest to znacznie bezpieczniejsze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
