Łódź. Pijany kierowca pędził autostradą
Mężczyzna kierujący volkswagenem nie panował nad pojazdem i stwarzał poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Zatrzymali go policjanci z łódzkiej grupy Speed.
Zdarzenie miało miejsce 11 listopada ok. godz. 10.30. Kierowca volkswagena passata pędził na trasie autostrady A2, gwałtownie hamował i miał wyraźny problem z utrzymaniem toru jazdy. Nie przeszkodziło mu to jednak w przekroczeniu dozwolonej prędkości - licznik samochodu wskazywał aż 190 kilometrów na godzinę zamiast dozwolonych 140.
Po doścignięciu przez policję kierowca otrzymał polecenie, aby udać się do najbliższego Miejsca Obsługi Podróżnych. Po przeprowadzonej na miejscu kontroli funkcjonariusze orzekli, że 38-latek znajdował się pod wpływem alkoholu. Badanie trzeźwości wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Zatrzymany kierowca nie posiadał przy sobie także żadnych dokumentów potwierdzających jego tożsamość.
Policja zdecydowała o tymczasowym zatrzymaniu 38-latka, a jego samochód trafił na policyjny parking. Mężczyzna odpowie za popełnione wykroczenia oraz za jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 2. Brawurowy kierowca najprawdopodobniej straci także prawo jazdy.
