Prokuratura zarzuca 31-letniemu Markowi S. rozpijanie nieletnich, częstowanie marihuaną, posiadanie narkotyków oraz posługiwanie się sfałszowanym dyplomem ukończenia wyższej uczelni - powiedział w poniedziałek Sławomir Modliński, szef Prokuratury Rejonowej Łódź-Polesie.
Według prokuratury, nauczyciel urządzał w swoim mieszkaniu imprezy, podczas których częstował uczniów alkoholem i narkotykami. Jak na razie, zarzuty odnoszą się do rozpijania lub częstowania marihuaną trzech 15-letnich uczniów.
Do tej pory prokuratura przesłuchała kilkunastu uczniów. Będą dalsze przesłuchania i prawdopodobnie krąg uczniów, którzy byli uczestnikami "przyjęć" u nauczyciela, poszerzy się - uważa Modliński. (and)