Łódź. Chcieli wjechać w policjanta w sylwestra? Funkcjonariusz oddał strzały
W Łodzi w noc sylwestrową rozegrały się dramatyczne sceny. Grupa ludzi próbowała przejechać autem stojącego w bramie policjanta. Ten otworzył ogień.
Sylwester w Łodzi mógł zakończyć się tragicznie. Tuż przed północą przy ul. Nawrot w Łodzi policjanci zwrócili uwagę na grupę mężczyzn.
Chcieli odjechać fiatem stilo i wyminąć patrol. Według wstępnych ustaleń kierowca fiata cofając, nie zachował należytej ostrożności i omal nie potrącił stojącego na posesji umundurowanego policjanta. Następnie ruszył dynamicznie w kierunku bramy wyjazdowej, w której stał drugi funkcjonariusz - donosi portal polskatimes.pl.
- Policjant w porę zdążył odskoczyć, a następnie wykorzystał broń służbową, oddając strzał ostrzegawczy i kolejny w kierunku uciekającego pojazdu - przekazała w rozmowie z serwisem Joanna Kącka, rzeczniczka prasowa KW Policji w Łodzi.
Łódź. Udało się zatrzymać jedną osobę
Jak czytamy, auto uderzyło w inny zaparkowany samochód. Wtedy ze stilo wybiegło kilka osób. Policjanci zatrzymani 25-latka, który trafił do policyjnego aresztu. Był trzeźwy, ale wstępne badanie wykazało w jego organizmie środki odurzające.
Sprawa jest wyjaśniana. Służby badają dwa wątki - użycie broni oraz możliwość popełnienia przez kierującego pojazdem przestępstwa czynnej napaści na funkcjonariusza.
Źródło: polskatimes.pl
Koronawirus z Polsce i na świecie. Zobacz mapę. Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.