Lody wciąż grożą papieżowi, zakonnica w ciąży - już nie

Benedykt XVI rozpocznie w czwartek czterodniową wizytę w Wielkiej Brytanii. Papież przyjeżdża na wyspy na zaproszenie królowej Elżbiety II.

Brytyjska rada reklamy zabroniła firmie Antonio Federici dalszego prezentowania reklamy, na której ciężarna zakonnica je lody. Advertising Standards Authority (ASA) argumentowała, że reklama naśmiewa się z uczuć religijnych rzymskich katolików - donosi BBC.

Właściciel firmy zapowiedział, że reklamę wycofa, ale już przygotowuje nowe plakaty w podobnej konwencji, które zawisną na trasie przejazdu papieża Benedykta XVI. Reklamy pojawią się też w pobliżu Opactwa Westminsterskiego, gdzie papież odprawi mszę świętą.

Znani protestują

"The Daily Telegraph" informuje, że to nie koniec problemów, jakie towarzyszą pielgrzymce. Trzech popularnych Brytyjczyków - Prattchet, Fry i Philip Pullman - dołączyło do apelu ponad 50 intelektualistów, którzy domagają się odebrania wizycie papieża statusu oficjalnej wizyty głowy państwa. Sygnatariusze apelu nie godzą się z poglądami Kościoła katolickiego na sprawy traktowania homoseksualistów, antykoncepcję i aborcję. Oburzają ich również niewyjaśnione oskarżenia o pedofilię, które obciążają wielu duchownych.

Autorzy listu przyznają, że papież jako obywatel państwa europejskiego i przywódca religii, która ma w Wielkiej Brytanii wyznawców, ma wszelkie prawo wjazdu do tego kraju, ale ich zdaniem nie zasługuje na honor wizyty państwowej, umożliwiającej mu spotkanie z królową czy szefem rządu.

Papież, który formalnie jest głową państwa watykańskiego, zazwyczaj traktowany jest z pełnymi honorami jak każda inna z głów państw. Podczas swojej wizyty papież spotka się z królową Elżbietą II i jej małżonkiem. Z Benedyktem XVI nie spotka się za to premier David Cameron, zwolennik wizyty, który będzie na pogrzebie swojego ojca.