Litwa wzmacnia działania. Wszystko po decyzji Polski
Litwa aktywizuje walkę z wtórną migracją z Łotwy po zaostrzeniu kontroli na granicy litewsko-polskiej. Minister spraw zagranicznych Litwy Władysław Kondratowicz podkreśla współpracę z Polską i zagrożenie ze strony reżimu białoruskiego.
Co musisz wiedzieć?
- Litwa wysyła funkcjonariuszy na Łotwę, by ograniczyć wtórną migrację nielegalnych migrantów.
- Skala wtórnej migracji z Białorusi do UE wzrosła w ciągu roku 2,5 raza.
- Polska od 7 lipca przywraca czasową kontrolę na granicach z Niemcami i Litwą, by ograniczyć niekontrolowane przepływy migrantów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyjechali z Warszawy chronić granicę. "Państwo nie działa"
Litwa zdecydowała się na intensyfikację działań przeciw wtórnej migracji z Łotwy po tym, jak Polska ogłosiła zaostrzenie kontroli na wspólnej granicy. Minister spraw wewnętrznych Litwy, Władysław Kondratowicz, poinformował, że kraj utrzymuje ścisły kontakt z polskimi władzami na szczeblu ministerialnym. "Ze swojej strony podejmujemy dodatkowe środki w celu zwalczania wtórnej nielegalnej migracji z Łotwy" – oświadczył Kondratowicz, cytowany przez agencję BNS.
Jak Litwa walczy z wtórną migracją z Łotwy?
Minister Kondratowicz podkreślił, że Litwa podejmuje dodatkowe środki, by ograniczyć napływ nielegalnych migrantów z Łotwy. Resort spraw wewnętrznych Litwy ogłosił, że na Łotwę wysłano już ośmiu litewskich policjantów, a wkrótce dołączą do nich funkcjonariusze straży granicznej. "Trwająca hybrydowa ofensywa reżimu białoruskiego stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego całej Unii Europejskiej, dlatego musimy wykazać się solidarnością i działać zdecydowanie" – zadeklarował minister w komunikacie MSW.
Według litewskiej straży granicznej (VSAT), w tym roku zatrzymano już 352 nielegalnych migrantów, którzy przedostali się do Unii Europejskiej przez granicę białorusko-łotewską. Dla porównania, w analogicznym okresie ubiegłego roku było to 140 osób. Skala wtórnej migracji z Białorusi wzrosła w ciągu roku 2,5 raza – poinformowała we wtorek litewska straż graniczna.
Dlaczego Polska przywraca kontrole na granicach z Litwą i Niemcami?
Premier Donald Tusk ogłosił, że od 7 lipca Polska przywraca czasową kontrolę na granicach z Niemcami i Litwą. Decyzja ta ma na celu ograniczenie niekontrolowanych przepływów migrantów. Premier wyjaśnił, że powodem jest odmowa Niemiec przyjmowania migrantów, którzy zmierzają do tego kraju z różnych kierunków, ubiegając się o azyl lub inny status. - Będziemy przekonywać naszych partnerów, Litwę i Łotwę, a także wszystkich partnerów europejskich, aby o wiele intensywniej zaczęli współpracować z nami na rzecz utrudniania albo zablokowania akcji Putina i Łukaszenki, czyli organizowania nielegalnej migracji - przemytu na wielką skalę – powiedział Tusk.
Wśród migrantów zatrzymanych przez litewską straż graniczną w tym roku najwięcej było obywateli Somalii (150 osób) i Afganistanu (53 osoby). Przesłuchiwani Somalijczycy najczęściej deklarują, że podróżują ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich przez Rosję i Białoruś, próbując następnie przedostać się do Łotwy. Ostatecznym celem większości migrantów są Niemcy.