Moja decyzja nie ma nic wspólnego ze zmianą rządu w kraju i z faktem, że Akcja Wyborcza Polaków na Litwie (AWPL) nie poparła programu nowego centrolewicowego rządu Algirdasa Brazauskasa. Dla ministerstwa, które ma wąski zakres działalności, posiadanie trzech wiceministrów było zbyt drogą przyjemnością. Decyzja o zredukowaniu jednego z etatów wiceministrów została przyjęta wyłącznie w ramach oszczędności - powiedział w piątek minister oświaty Litwy Algirdas Monkeviczius.
W ocenie posła Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej, Artura Płokszty, zwolnienie Dzilby ze stanowiska wiceministra oświaty ma podłoże polityczne. Gdyby AWPL przystąpiła do centrolewicowej koalicji, sądzę, że takiej decyzji by nie było - powiedział Płokszto, dodając, że jest to bardzo niefortunna decyzja i że on jej nie popiera.
Zdaniem przewodniczącego AWPL, posła Waldemara Tomaszewskiego, minister oświaty zwolnił Dzilbę, chcąc wyeliminować Polaka z tego resortu.
Obecnie należy oczekiwać zaostrzenia kursu politycznego względem szkolnictwa polskiego na Litwie- twierdzi Tomaszewski.(zap)