Liturgia pokutna pod przewodnictwem Benedykta XVI
Podczas liturgii pokutnej pod przewodnictwem Benedykta XVI w bazylice świętego Piotra wieczorem rzymska młodzież w symbolicznym akcie zbiorowej skruchy prosiła o wybaczenie grzechów nieczystości, które czynią z ludzi "niewolników seksu", a także pornografii, pedofilii, dewiacji, narkomanii i alkoholizmu.
29.03.2007 | aktual.: 29.03.2007 19:58
W homilii papież zaapelował do młodych ludzi, by budowali cywilizację miłości i nie upadali na duchu. Po raz pierwszy od początku pontyfikatu zasiadł w konfesjonale i spowiadał wiernych.
W tekście odczytanym przez młodzież znalazły się słowa: "Przebacz nam, Panie, grzechy nieczystości, które czynią z nas niewolników seksu, i nieład moralny, który wystawia na szwank osoby, rodziny i społeczeństwo". "Wybacz uleganie podsuwanym obrazom, aluzjom, pornografii na ekranie i w sieci. Wybacz słabość w obliczu rozkoszy zarazem tak intensywnych, jak i ulotnych" - prosiła młodzież. Następnie wezwała: "Przebacz rozpowszechnioną mentalność przedstawiającą nieład seksualny jako zdobycz i każącą myśleć, że każdy instynkt ma natychmiast zostać zaspokojony".
"Wybacz poważne szkody społeczne, wyrządzone z powodu seksu, kłótnie, groźby, zabójstwa; lubieżność podsycającą pusty styl życia, przeradzającą się w prostytucję, w szantaż, w pedofilię" - podkreślono w akcie skruchy.
W homilii Benedykt XVI powiedział, że w sercu każdego człowieka jest pragnienie miłości. Zacytował następnie słowa z encykliki Jana Pawła II "Redemptor hominis": "Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa".
Tym bardziej chrześcijanin nie może żyć bez miłości - dodał Benedykt XVI. Niestety - zauważył - od samego początku ludzkość, zwiedziona kłamstwami Złego, zamknęła się na Bożą miłość, w złudnym przekonaniu o samowystarczalności, która jest niemożliwa.
Papież mówił również o tym, że "tak, jak zawsze, potrzeba dziś odnowionej zdolności do miłowania braci". Zaapelował następnie do młodych ludzi: "Z sercem przepełnionym doświadczeniem miłości Boga, bądźcie gotowi do odważenia się na tę miłość w waszych rodzinach, w relacjach z przyjaciółmi, a nawet z tymi, którzy was urazili". Drodzy chłopcy i dziewczęta, świat czeka na wasz wkład w budowę cywilizacji miłości. Nie upadajcie na duchu i miejcie zawsze zaufanie do Chrystusa i do Kościoła! - wezwał Benedykt XVI.
Zasiadł następnie w konfesjonale w bazylice świętego Piotra. Uczynił to po raz pierwszy od początku pontyfikatu.
W różnych punktach bazyliki, nie tylko w konfesjonałach, ale także na krzesłach i na schodach, młodzież spowiadało jednocześnie 55 księży. (sm)
Sylwia Wysocka