Litewski kierowca ukarany za spowodowanie wypadku
Na karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat skazał we wtorek Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieścia litewskiego kierowcę Vidmantasa K., który spowodował wypadek pod Krakowem, raniąc dwójkę ludzi.
04.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Oskarżony dobrowolnie poddał się karze, sąd oddał mu paszport, polscy kierowcy pomogli w spłaceniu nawiązki nałożonej przez sąd.
Do wypadku doszło 24 września na trasie nr 7 w Michałowicach pod Krakowem. Jadący ciężarowym samochodem DAF z przyczepą Vidmantas K. na łuku drogi zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w jadące z przeciwnego kierunku cinquecento. Jadące samochodem młode małżeństwo odniosło poważne obrażenia; 21-letni kierowca nadal przebywa w stanie ciężkim w szpitalu.
Prokuratura oskarżyła Vidmantasa K. o niedostosowanie prędkości do warunków jazdy. Zakazała mu opuszczać Polskę i zabrała paszport. Kierowca nocował w samochodzie, później u mieszkańców Michałowic.
Do reprezentowania jego interesów zgłosił się mecenas Jan Widacki. Zaalarmował Rzecznika Praw Obywatelskich o sytuacji Vidmantasa K., który - zwolniony z pracy przez litewskiego pracodawcę i pozbawiony środków do życia - znalazł w końcu schronienie w Stowarzyszeniu św. Brata Alberta "Chleb i światło".
We wtorek przed sądem oskarżony Vidmantas K. przyznał się do winy i zgłosił chęć dobrowolnego poddania się karze. Po wyrażeniu zgody przez wszystkie strony sąd skrócił przewód sądowy i ogłosił wyrok: dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i 10 tys. zł nawiązki na rzecz pokrzywdzonych. (jd)