Listonosz wyrzucał przesyłki?
O wyrzucenie około 122 dokumentów do
śmieci oskarżyła byłego listonosza z powiatu żagańskiego
(Lubuskie) tamtejsza prokuratura. Grozi mu do dwóch lat więzienia
- poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w
Zielonej Górze Kazimierz Rubaszewski.
06.10.2005 | aktual.: 06.10.2005 12:04
Jak ustalono, 22-letni mężczyzna wyrzucał dokumenty, by nie "podpaść" w pracy. Do jego obowiązków należało doręczanie wszelkiej korespondencji dla osób fizycznych i instytucji. Okazało się jednak, że w godzinach pracy nie był w stanie doręczyć wszystkiego do adresatów i wtedy zaczął wyrzucać część korespondencji.
W skierowanym do sądu akcie oskarżenia byłemu listonoszowi zarzucono, że na przełomie marca i kwietnia br. usunął około 122 różnego rodzaju dokumenty na szkodę wielu osób i instytucji. Liczne z nich były bardzo istotne dla adresatów, dotyczyły bowiem kwestii rentowych, rachunków i faktur - powiedział Rubaszewski. Wyjaśnił, że niedostarczenie np. rachunków w wielu przypadkach oznaczało dla adresatów zablokowania im telefonów komórkowych.
Listonosz przyznał się w całości do zarzuconych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Złożył też wniosek o dobrowolne poddanie się karze - dodał Rubaszewski.