Polska"List 9 głęboko niesprawiedliwy dla IPN"

"List 9 głęboko niesprawiedliwy dla IPN"

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka nazwał "głęboko niesprawiedliwym" list do prezydenta RP działaczy dawnej "Solidarności", którzy sprzeciwili się "plugawieniu dorobku" związku, co - ich zdaniem - odbywa się "przy aktywnym udziale funkcjonariuszy IPN".

01.09.2006 | aktual.: 01.09.2006 19:58

Jako prezes IPN i osoba głęboko związana z tradycją "Solidarności" pragnę wyrazić swoje ubolewanie z powodu listu 9 działaczy "S", znanego z omówienia Polskiej Agencji Prasowej. Jest on głęboko niesprawiedliwy dla instytucji, którą kieruję. Uważam, iż wobec dotychczasowego dorobku IPN oraz aktualnie realizowanych prac (również we współpracy z władzami "Solidarności") nie można używać sformułowań zawartych w oświadczeniu - napisał Kurtyka w oświadczeniu przesłanym w piątek PAP.

Dodał, że IPN jest ustawowo zobowiązany do "udostępniania zgromadzonych dokumentów, ich opracowania i upowszechnia wyników swojej pracy". Podkreślił, że dostęp do dokumentów archiwalnych wynika wprost z ustawy, ich większość (z wyjątkiem tzw. zbioru zastrzeżonego) jest jawna i udostępniana do celów naukowo- badawczych, a w swych pracach Instytut "kieruje się zasadą wolności badań naukowych".

List wystosowało w czwartek do Lecha Kaczyńskiego dziewięć osób, które tego dnia zostały odznaczone przez niego z okazji 26. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.

Według sygnatariuszy listu, dorobek "Solidarności" jest "systematycznie plugawiony (...) przy aktywnym udziale funkcjonariuszy IPN". Dziewięciu odznaczonych zaapelowało do prezydenta o postawienie temu tamy i "podjęcie wszelkich możliwych kroków w obronie prawdy". Sygnatariuszami listu są: Bogdan Lis, Władysław Frasyniuk, Konrad Bieliński, Ewa Milewicz, Mirosław Chojecki, Tadeusz Jedynak, Jerzy Borowczak, Andrzej Wielowieyski i Antoni Pietkiewicz.

"Zwracamy się do Pana o podjęcie wszelkich możliwych kroków w obronie prawdy. Apelujemy zwłaszcza o poddanie ścisłej kontroli ubeckich archiwów, pełnych plotek i kłamstw, z których ludzie złej woli robią dziś użytek" - napisano w liście, którego kopię otrzymała PAP. Autorzy listu ocenili, że "zwłaszcza w ostatnich tygodniach dokumenty tajnych służb PRL, stanowiące obecnie tzw. zasób archiwalny IPN, stały się przedmiotem szczególnie obrzydliwych manipulacji". W tym kontekście przywołali "absurdalne insynuacje pod adresem takich osób jak Zbigniew Herbert, Jacek Kuroń".

W liście napisano, że "niedawno prezes IPN (Janusz Kurtyka) (...) posunął się do absurdalnego stwierdzenia, że ujawnienie akt IPN wymusiłoby napisanie historii Polski na nowo". Według sygnatariuszy listu, "proces odzierania antykomunistycznej opozycji z godności i zasług ma charakter planowy".

"Polska nie zasługuje na to, by jej historię 'na nowo' pisali ubecy oraz zafascynowani ich dorobkiem pseudo badacze" - czytamy w liście. "Pan, jako urzędujący Prezydent RP, ma obowiązek postawić temu tamę, bo nie ma przyszłości naród, który nie potrafi oddać sprawiedliwości bohaterom przeszłości" - uważają autorzy listu.

*Wydarzenia TV POLSAT*

Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)