Lisicki: o. Rydzyka oceniam bardzo pozytywnie. Żakowski: to biznesmen korzystający z przywilejów Kościoła
To, co wiemy na temat ojca Rydzyka ja oceniam bardzo pozytywnie. Swoje imperium budował od podstaw, nie zbierał wtedy pieniędzy od spółek, ludzie sami mu je przekazywali. Szkoła wyższa i Radio Maryja - które widziałem na własne oczy - to jest coś bardzo wartościowego - powiedział Paweł Lisicki. - Szkoła to kuźnia komsomołu toruńskiego. Mamy do czynienia z nadużyciem: biznesmen, który buduje biznes społeczny, korzysta ze szczególnych przywilejów Kościoła katolickiego. Jest napięcie między pazernością i wartościami - tłumaczył Jacek Żakowski w programie WP "Moja Strona. Bitwa Redaktorów". (Emisja programu w każdy poniedziałek o godz. 9 na Stronie Głównej WP).
Dyskusję publicystów WP moderuje Łukasz Mężyk, założyciel serwisu 300POLITYKA.
Najnowszy "Wprost" opisał sylwetkę Lidii Kochanowicz-Mańk, księgowej o. Tadeusza Rydzyka. "Jedną z jej znaczących walk było starcie z Ministerstwem Środowiska o odszkodowanie za bezprawne cofnięcie dotacji na geotermię. Oczywiście wygrała i pieniądze zostały przyznane tak jak chciała, czyli 27 mln. Teraz szykuje się kolejny spór, ponieważ chce dostarczyć energię cieplną dla mieszkańców Torunia. A samorządowi to się niespecjalnie podoba" - czytamy w tygodniku.
Przeczytaj też: Kulisy dotacji dla ojca Rydzyka. Uderzy we francuską korporację