LiS oskarża Gosiewskiego o nepotyzm?
Przemysław Gosiewski może być politykiem
PiS, którego Wojciech Wierzejski obwinia o nepotyzm przy
obsadzaniu stanowisk w państwowych agencjach. Politycy LPR, z
którymi rozmawiało "Życie Warszawy", twierdzą nieoficjalnie, że
chodzi właśnie o wicepremiera - ustaliło "Życie Warszawy".
W koalicyjnej kłótni Wojciech Wierzejski wytoczył przeciw PiS ciężkie działo. Politykom partii braci Kaczyńskich zarzucił obsadzanie rządowych stanowisk osobami z rodziny i powinowatymi. Skala nepotyzmu w PiS jest przerażająca - stwierdził Wierzejski.
A o jednym z ministrów powiedział, że w przyrządowych agencjach zatrudnia krewnych "do czwartego pokolenia". W rozmowie z "ŻW" nie chciał jednak zdradzić, kogo ma na myśli. Wystarczy przejrzeć sejmowy rejestr korzyści - uciął.
Chodzi o Przemysława Gosiewskiego. Co chwilę słychać, że po rządowych agencjach upycha znajomych i krewnych. Ale on nie jest jedyny - zdradza jeden z wysoko postawionych polityków LPR.
- Jeśli politycy LPR mnie mają na myśli, to opowiadanie takich rzeczy traktuję jako wyjątkową złośliwość - oburza się na to wicepremier Gosiewski. (PAP)