Liga Polskich Rodzin zapowiada protest przed siedzibą telewizji
Szef sztabu wyborczego Ligi Polskich Rodzin Zygmunt Wrzodak zapowiedział w sobotę w Stalowej Woli zorganizowanie 15 września demonstracji przed siedzibą telewizji publicznej w Warszawie.
Jeżeli telewizja publiczna nie zmieni nastawienia do Ligi Polskich Rodzin i nie zacznie relacjonować naszych spotkań z wyborcami, to zrobimy wiec z udziałem stu tysięcy ludzi - zapowiedział.
Każda partia powinna mieć równy dostęp do telewizji. Istnieje blokada w telewizji tematów związanych z Ligą. Będziemy domagać się nadrobienia czasu straconego i przyznania nam dodatkowych kilku godzin - mówił Wrzodak.
Szef sztabu wyborczego LPR przypomniał, że Liga miała już 11 konwencji wyborczych i nie było z nich relacji telewizyjnych. Teraz media, które w 90% są w obcych rękach, wpływają na ludzi jak mają głosować - argumentował.
Zdaniem Wrzodaka, LPR przekroczy w wyborach pięcioprocentowy próg i jej kandydaci wejdą do Sejmu. LPR nie przyłączyła się do koalicji "Senat 2001". Bo tam są masoni - argumentował szef sztabu wyborczego LPR. (jd)