Lidia Staroń na RPO. Na jej miejsce Giertych lub Hołownia?
We wtorek Sejm wybrał senator Lidię Staroń na Rzecznika Praw Obywatelskich. Zgodę na jej kandydaturę musi wyrazić jeszcze Senat. Na razie nie wiadomo, jaki będzie wynik głosowania w izbie wyższej, ale już trwają spekulacje, kto mógłby objąć mandat po Staroń.
Jeśli senator Lidia Staroń zostanie RPO, będzie musiała zrezygnować z mandatu. To będzie oznaczać wybory uzupełniające do Senatu w okręgu olsztyńskim. Wśród ewentualnych kandydatów na objęcie mandatu po senator Staroń wymienia się m.in. Romana Giertycha, o czym już pod koniec maja jako pierwsi pisaliśmy w Wirtualnej Polsce.
"Rzeczpospolita" zapytała Giertycha wprost, czy będzie kandydował do Senatu z okręgu olsztyńskiego. - Zachęcam wszystkich senatorów, by nie uwzględnili wniosku Sejmu dotyczącego pani Staroń. To cały komentarz - odpowiedział Giertych.
Jak wcześniej ustalili reporterzy WP Michał Wróblewski i Sylwester Ruszkiewicz, kandydaturę adwokata w wyborach uzupełniających do Senatu miałby oficjalnie poprzeć Donald Tusk.
Zobacz też: Lidia Staroń na RPO. Włodzimierz Cimoszewicz odkrywa plan PiS
Lidia Staroń na RPO. Kto zajmie jej miejsce w Senacie?
"Rzeczpospolita" wskazuje z kolei, że w kuluarach mówi się także o ewentualnej kandydaturze prof. Tadeusza Iwińskiego - byłego wieloletniego posła SLD z Olsztyna, a także prof. Ryszarda Góreckiego. Na giełdzie pojawiło się także nazwisko prof. Wojciecha Maksymowicza, który aktualnie związany jest z Polską 2050.
O mandat - jak wynika z wcześniejszych ustaleń Wirtualnej Polski - może też ubiegać się Szymon Hołownia.
Michał Kobosko, szef partii Polska 2050, przekazał w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że w tej sprawie nie zapadły żadne decyzje. Polityk dodał, że Staroń nie jest jeszcze RPO i zdaniem ich formacji nim nie zostanie.
Kogo wystawi Zjednoczona Prawica? - Póki co jesteśmy zaangażowani w budowę poparcia dla Staroń w Senacie i nie dzielimy skóry na niedźwiedziu - przekazał "Rz" jeden z polityków obozu rządzącego.
W rozmowie z "Rz" prof. Rafał Chwedoruk przekazał, że "zwycięstwo w tym okręgu pani Staroń było specyficzne, bo opierało się na jej osobistej popularności". Politolog dodał, że w tym regionie strategiczną przewagę ma opozycja.
Źródło: WP Wiadomości/Rzeczpospolita