PolskaLiD układa listy wyborcze

LiD układa listy wyborcze


Koalicja Lewica i Demokraci przedstawi w niedzielę swój program wyborczy. Jego treść liderzy koalicji trzymają na razie w tajemnicy. Nieco chętniej mówią o strategii wyborczej - chcą zaprezentować się jako alternatywa dla PiS i PO. Twarzą kampanii LiD ma być były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Trwa dyskusja nad kształtem list wyborczych.

LiD układa listy wyborcze
Źródło zdjęć: © AFP

07.09.2007 | aktual.: 07.09.2007 10:22

Według sekretarza generalnego SLD Grzegorza Napieralskiego, o tym, kto będzie otwierał listy wyborcze w poszczególnych okręgach ma decydować popularność kandydatów oraz partia, którą reprezentują. Przy podziale miejsc na listach ma obowiązywać ten sam parytet, co w ubiegłorocznych wyborach samorządowych, czyli według wyniku z 2005 roku (SLD otrzymał w nich 11,31% głosów, SdPl, która startowała wraz z UP - 3,89%, PD - 2,45%).

Kto "jedynką" w Warszawie?

Nieoficjalnie wiadomo, że układanie list nie odbywa się bez tarć. Najwięcej problemów jest z pierwszym miejscem w okręgu warszawskim, gdzie trwa spór między SLD a SdPl. O "jedynkę" ubiegają się tam obecny wiceszef klubu parlamentarnego Sojuszu Ryszard Kalisz oraz lider Socjaldemokracji Marek Borowski (mieli mu to obiecać Wojciech Olejniczak i Aleksander Kwaśniewski). Wiadomo, że kolejne miejsce na liście LiD w Warszawie ma przypaść posłance Sojuszu Katarzynie Piekarskiej.

Za kandydaturą Kalisza opowiedziały się warszawskie struktury SLD. "Zasług Kalisza, zwłaszcza w sprawie ustawy lustracyjnej, nikt nie jest w stanie zakwestionować, tymczasem Borowski w ostatnich 3 latach przegrał wszystko - wybory parlamentarne, prezydenckie oraz o fotel prezydenta Warszawy" - argumentuje jeden z czołowych polityków SLD.

Z Warszawy mają wystartować ponadto: były prezydent Warszawy Marcin Święcicki (PD) i poseł Sojuszu Piotr Gadzinowski. "Jedynkę" w okręgu okołowarszawskim ma dostać były minister zdrowia Marek Balicki (SdPl).

Innym spornym okręgiem jest Kraków. Sojusz chciałby, aby pierwsze miejsce przypadło tam szefowi jego małopolskich struktur - Kazimierzowi Chrzanowskiemu. SdPl ma inną koncepcję. Nieoficjalnie wiadomo, że do Sejmu z Krakowa chciałby kandydować sekretarz generalny SdPl Wojciech Filemonowicz. Kwaśniewski z kolei próbuje namówić do startu z Krakowa mec. Jana Widackiego, jednego z twórców Ruchu na Rzecz Demokracji. W Szczecinie, "jedynka" przypadła Napieralskiemu; drugie miejsce dostał z kolei jego odpowiednik z Partii Demokratycznej - Radosław Popiela. W tegorocznych wyborach nie weźmie udziału parlamentarzysta SLD o najdłuższym stażu - Jacek Piechota, który postanowił pożegnać się z polityką.

Gdyńską listę LiD ma otwierać wiceszefowa SLD Joanna Senyszyn; dwójka ma przypaść byłej wicepremier Izabeli Jarudze-Nowackiej. W Gdańsku liderem listy będzie legenda "Solidarności", dziś działacz PD Bogdan Lis.

Spór o Millera

W Łodzi z pierwszego miejsca będzie startował szef Sojuszu Wojciech Olejniczak. Nie wiadomo, co będzie z byłym premierem Leszkiem Millerem, któremu zależy na starcie, jednak przeciwni temu są Kwaśniewski, Olejniczak i Demokraci. Kandydowanie Millera popierają natomiast łódzkie struktury SLD, które być może jego nazwisko umieszczą na ostatnim miejscu listy LiD.

W Płocku "jedynka" przypadła Jolancie Szymanek-Deresz; w Bydgoszczy - Januszowi Zemke, a w Lubinie - Grzegorzowi Kurczukowi (wszyscy SLD). W Legnicy liderem listy będzie szef klubu Sojuszu Jerzy Szmajdziński; w Gliwicach - sekretarz klubu Wacław Martyniuk; a Wałbrzychu - wiceszef Rady Programowej LiD Jan Lityński (PD). Listę w Toruniu otwierać ma karnista, prof. Marian Filar (również PD).

Jeśli chodzi o kandydatów niezależnych, to na pewno w najbliższych wyborach wezmą udział bliski współpracownik Kwaśniewskiego - Waldemar Dubaniowski oraz dyrektor Instytutu demosEuropa Paweł Świeboda.

Z list LiD mają wystartować przedstawiciele OPZZ, w tym być może jego szef Jan Guz, Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz prawdopodobnie Stowarzyszenia "Ordynacka". Nie wiadomo jeszcze, kto z "Ordynackiej" będzie kandydował. Na pewno nie będą to jednak, łączony z aferą Rywina Włodzimierz Czarzasty, ani były prezes TVP Robert Kwiatkowski. Nad startem w wyborach zastanawia się były szef SLD Krzysztof Janik oraz była posłanka Sojuszu, obecnie w SdPl, Izabella Sierakowska. Wiadomo również, że w najbliższych wyborach nie wezmą udziału obecni eurodeputowani: szef PD Janusz Onyszkiewicz oraz dwaj byli byli szefowie MSZ - Bronisław Geremek (PD) i Dariusz Rosati (SdPl), były premier Tadeusz Mazowiecki i Władysław Frasyniuk.

Hasło trzymane w tajemnicy

Na dużo mniej zaawansowanym etapie jest natomiast tworzenie list do Senatu. Na razie wiadomo, że z Rzeszowa będzie kandydował były gwiazdor futbolu Grzegorz Lato. Do Senatu może kandydować też, jako niezależny, b. premier i b. szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz.

Strategia wyborcza LiD ma opierać się przede wszystkim na pokazaniu, że koalicja centrolewicy jest alternatywą dla prawicowych partii - PO i PiS - powiedział PAP Napieralski. Po drugie, LiD chce podsumować 2-letnie rządy koalicji PiS-Samoobrony- LPR. Ich rządy zakończyły się katastrofą - podkreślił Napieralski. Trzecim elementem kampanii LiD ma być merytoryczne przedstawienie propozycji "całkowitej zmiany myślenia o Polsce i jej rządzeniu". W Polsce można całkowicie inaczej funkcjonować, niż tylko przez kłótnie prawicowych partii, walkę i podsłuchy - powiedział Napieralski.

W LiD od trzech tygodni działa sztab wyborczy, któremu przewodniczy szef SLD Wojciech Olejniczak. W jego skład wchodzą także sekretarze generalni czterech partii tworzących koalicję oraz szef klubu SLD Jerzy Szmajdziński. Powołano także pełnomocnika finansowego sztabu, którym został skarbnik SLD Edward Kuczera oraz pełnomocnika wyborczego, odpowiedzialnego m.in. za rejestrację list wyborczych w Państwowej Komisji Wyborczej. Została nim Katarzyna Olszewska, członkini Krajowego Komitetu Wykonawczego SLD.

Sztab odpowiedzialny jest za przygotowanie strategii wyborczej, hasła i kolorystyki spotów reklamowych, plakatów, ulotek. Hasło wyborcze LiD trzymane jest w tajemnicy. Najpierw program, potem hasło - mówi Napieralski. Wiadomo tylko, że elementami programu LiD będzie "nowa polityka, inna Polska ".

Twarzą kampanii LiD ma być były prezydent Aleksander Kwaśniewski. To on zaprezentuje program wyborczy LiD, pojawi się na billboardach, w materiałach wyborczych i na spotkaniach z elektoratem. Musimy wykorzystać wszystko co jest pozytywne wokół osoby byłego prezydenta, jego charyzmę, szefowanie SLD, 10-letnią prezydenturę, kontakty międzynarodowe - mówi sekretarz generalny.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)