Libicki i Wojciechowski szefami w komisjach PE

Komisja do spraw petycji jest jedynym miejscem w Parlamencie Europejskim, gdzie może się zgłosić każdy człowiek czy instytucja, z każdą sprawą - powiedział Libicki. Wyjaśniał, że komisja z kolei "może zwrócić się do odpowiedniego ciała Unii Europejskiej z sugestią co do rozwiązania danej sprawy". Dodał, że niektóre z nich kieruje również do unijnego rzecznika praw obywatelskich.

Nowo wybrany wiceprzewodniczący komisji rolnej Wojciechowski powiedział, że PSL zależało na tym stanowisku, bo "rolnictwo jest ważnym obszarem spraw w Unii Europejskiej", która przeznacza na to prawie połowę swojego budżetu. Czeka nas twarda walka o budżet na rolnictwo i walka o utrzymanie Wspólnej Polityki Rolnej dla dobra rolników i konsumentów w Polsce - dodał.

Libickiego zgłosiła frakcja Unia na Rzecz Narodów (UEN), a Wojciechowskiego największe ugrupowanie w PE - Europejska Partia Ludowa-Europejscy Demokraci (EPL-ED). W czwartek szefem jednej z najważniejszych komisji unijnego zgromadzenia - komisji budżetowej został - nominowany również przez EPL-ED - Janusz Lewandowski (PO).

Członkowie prezydiów parlamentarnych komisji i delegacji, podobnie jak członkowie prezydium PE, są nominowani w wyniku porozumienia między partiami przy zastosowaniu metody d'Hondta. W związku z tym uzgodnione wcześniej kandydatury (po jednej na każde ze stanowisk) zatwierdzane są przez aklamację w czasie pierwszych posiedzeń komisji.

W środę Parlament Europejski zatwierdził liczbę komisji stałych i ich skład liczebny - jest ich w tej kadencji 20. Powołał także - na razie - dwie podkomisje: praw człowieka oraz bezpieczeństwa i obrony. Parlament może też powoływać komisje tymczasowe i śledcze do zajmowania się konkretnymi problemami, ale dotychczas nie powołał żadnej.

Na posiedzenia komisji, które odbywają się w Brukseli, przeznaczone są dwa tygodnie w miesiącu. Pierwsze z nich odbędą się już w najbliższym tygodniu.