Libia: Amerykanie zbombardowali obozy dżihadystów
Amerykańskie bombowce B-2 zbombardowały w środę w nocy dwa libijskie obozy dżihadystów.
19.01.2017 | aktual.: 19.01.2017 15:20
Operacja powietrzna została przeprowadzona w środę w nocy 25 mil od na południowy zachód od libijskiej Syrty. Obozy zostały całkowicie zniszczone.
W oświadczeniu dotyczącym nalotów rzecznik prasowy Pentagonu Peter Cook stwierdził, że bojownicy ISIS stanowią "zagrożenie dla bezpieczeństwa Libii, całego regionu oraz dla amerykańskiego interesu narodowego". Przedstawiciel amerykańskiego departamentu obrony dodał, że chociaż skutki nalotu wciąż są "poddawane ocenie", to wstępnie uznaje się go za "udany".
Amerykańskie siły powietrzne obserwowały ucieczkę dżihadystów z Syrty wzdłuż libijskiej linii brzegowej od tygodni. Bojownicy chcieli dotrzeć do odleglejszych, pustynnych terenów, które uznali za bezpieczniejsze. To sprawiło, że stali się łatwiejszym celem ataku, wynika z informacji przekazanych przez Pentagon.
Amerykanie początkowo planowali przeprowadzenie nalotu na cztery obozy bojowników; dwa z nich okazałyby się jednak "prawdopodobnie puste", podaje CNN.
Decyzja o rozpoczęciu nalotów była jedną z ostatnich wydanych przez ustępującego prezydenta USA Baracka Obamę.