"Lex TVN" przekracza granice Porozumienia. "Nie wolno ograniczać pluralizmu"

Magdalena Sroka odniosła się do przygotowanej przez PiS ustawy na antenie TVN24. - Nasze stanowisko jest bardzo jasne. My tej ustawy bez przyjęcia naszej poprawki nie poprzemy - zaznaczyła.

Porozumienie chce, by w ustawie pojawił się zapis, na mocy którego większościowe pakiety udziałów w spółkach mediowych działających w Polsce, mogliby nabywać inwestorzy z Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Poprawkę do ustawy wprowadzić chce również inny koalicjant PiS, o czym pisał we wtorek Paweł Kukiz w mediach społecznościowych.

Rzeczniczka Porozumienia tłumaczyła, że w opinii jej ugrupowania obecny projekt ustawy narusza zasadę pluralizmu mediów w Polsce. - Bardzo jasno zadeklarowaliśmy, że nie podejmiemy tego projektu w takiej formie. Regulacje są potrzebne, ale nie mogą uderzać w pluralizm mediów i zmuszać jakiegokolwiek właściciela do sprzedaży swoich udziałów - tłumaczyła.

Odnośnie do pluralizmu mediów, Sroka potwierdziła, że politycy Porozumienia nie są już zapraszani do państwowej telewizji. Pytana, czy dziś zagłosowałaby za przekazaniem TVP 2 miliardów złotych dofinansowania z budżetu państwa stwierdziła, że miałaby duże wątpliwości. - Dzisiaj bym się poważnie nad tym zastanowiła i podjęłabym zapewne zupełnie inną decyzję - wyznała.

Prowadząca program Agata Adamek pytała, czy jeśli PiS będzie naciskał na przepchnięcie ustawy przez Sejm, to będzie to oznaczać koniec koalicji rządzącej. - Są pewne granice, których nie przekroczymy – powiedziała Sroka. - Wierzę, że ta ustawa w ogóle nie przejdzie przez Sejm - dodała po chwili.

Posłanka nie kryła również, że dostrzega, jakie pobudki stoją za złożonym przez Marka Suskiego projektem. - Wszyscy wiemy, że na pewno ta ustawa ze wszystkich stacji telewizyjnych uderzy w TVN - stwierdziła rzecznika Porozumienia.