Trwa ładowanie...

Lewica wygrała wybory na Słowacji

Przedterminowe wybory parlamentarne na Słowacji wygrała w sobotę lewicowa partia byłego premiera Roberta Fico - SMER, nie zdobywając jednak, według powyborczych sondaży exit polls, większości w parlamencie.

Lewica wygrała wybory na SłowacjiŹródło: AP, fot: Petr David Josek
d41sx8d
d41sx8d

Jak wskazują rezultaty sondażu, socjaldemokratyczne ugrupowanie SMER dostało bowiem 37,3-39,6%. głosów, co w najlepszym wypadku przekłada się na 75 mandatów, a więc dokładnie połowę w 150-miejscowej Radzie Narodowej.

47-letni Fico po ogłoszeniu tych wyników wyraził nadzieję, że to właśnie jemu prezydent powierzy misję utworzenia nowego gabinetu. Do współpracy zaprosił wszystkie partie, które dostaną się do jednoizbowego parlamentu.

- Mamy zamiar zwołać okrągły stół i przy nim okaże się, kto chce, a kto nie chce współpracować - powiedział. - Spodziewam się, że formowanie rządu zajmie trochę czasu - dodał.

Do parlamentu, według badania ośrodka Focus, dostało się sześć partii: lewicowy SMER z 39,6% i 75 mandatami, centrowy Ruch Chrześcijańsko-Demokratyczny (KDH), któremu exit polls daje 9,9% i 19 mandatów, ruch Zwykli Ludzie i Niezależne Jednostki (OL) z 8,8% głosów i 16 mandatami, Słowacka Unia Chrześcijańska i Demokratyczna-Partia Demokratyczna (SDKU-DS), która ma 8,1% i 15 mandatów, Wolność i Solidarność (SaS) z 7,1% i 13 mandatami oraz partia mniejszości węgierskiej MOST-HID, której sondaż daje 6,3% poparcia i 12 mandatów.

d41sx8d

Podczas tegorocznych wyborów przeprowadzono jeszcze jeden sondaż exit polls i ten szanse lewicy ocenia bardziej krytycznie. Według agencji MVK niekwestionowanym zwycięzcą wciąż jest SMER, ale ma on 37,7% głosów, KDH - 10,8%, OL - 7,6%, SDKU-DS - 7,5%, MOST-HID - 6,8%, SaS - 5,9%. Badanie MVK twierdzi też, że do parlamentu dostanie się siódme ugrupowanie - Partia Węgierskiej Koalicji (SMK) z 5,1%.

Poza parlamentem znajdą się natomiast: radykalna Słowacka Partia Narodowe (SNS) oraz niedawno powstały ruch 99%, przedstawiający niejasny program i nawołujący do wymiany elit politycznych.

Mimo zwycięstwa w sztabie SMER-u po ogłoszeniu wyników sondażowych nie było widać euforii. Partia zdecydowała się cierpliwie czekać na rezultaty z Państwowej Komisji Wyborczej, oceniając, iż w exit polls jest niedoszacowana.

Przed zakończeniem wyborów sztaby największych partii centroprawicy odwiedzała ustępująca premier Iveta Radiczova. Jak tłumaczyła, chciała pożegnać się ze swoimi partnerami z rządu. Nawiązując do wygranej lewicy, szefowi partii Wolność i Sprawiedliwość (SaS) Richardowi Sulikowi przyniosła czerwony balon. - Niebieski wypuścił - powiedziała.

To właśnie Wolność i Solidarność przyczyniła się do upadku centroprawicowego rządu i rozpisania przedterminowych wyborów, odmawiając w październiku wotum zaufania szefowej gabinetu. Głosowanie w tej sprawie połączone było z wnioskiem o zwiększenie gwarancji udzielanych krajom strefy euro w ramach Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF), którym Sas się sprzeciwiała.

d41sx8d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d41sx8d
Więcej tematów