Leszek Miller: u wylotu al. Szucha stanie pomnik Ignacego Daszyńskiego
Pomnik Ignacego Daszyńskiego stanie u wylotu al. Szucha przy stołecznym pl. Na Rozdrożu - ogłosił w 96. rocznicę odzyskania niepodległości szef SLD Leszek Miller. Jak dodał, warszawska Rada Miasta jednogłośnie podjęła uchwałę w tej sprawie 30 października.
Wcześniej tego dnia Miller, wicemarszałek sejmu z ramienia Sojuszu Jerzy Wenderlich oraz kandydat SLD Lewica Razem na prezydenta Warszawy Sebastian Wierzbicki złożyli kwiaty przed Bramą Straceń na Warszawskiej Cytadeli.
- Nie ma bardziej symbolicznego miejsca dla polskiej niepodległości niż stok Cytadeli, gdzie było więzionych ponad 40 tys. polskich patriotów, kilkuset zostało straconych, w tym tacy wybitni przedstawiciele polskich ruchów społecznych i politycznych jak Stefan Okrzeja czy Romuald Traugutt - mówił Miller podczas briefingu pod kamieniem upamiętniającym wydarzenia z 19 V 1942 roku, kiedy żołnierze grupy Polscy Socjaliści dokonali zamachu na hitlerowskie kasyno gry mieszczące się w budynku stojącym dokładnie w tym samym miejscu - u wylotu al. Szucha na Plac na Rozdrożu.
Jak powiedział przewodniczący SLD, w przyszłości dokładnie w tym miejscu stanie pomnik Ignacego Daszyńskiego - polskiego polityka socjalistycznego, premiera rządu lubelskiego w 1918 roku, publicysty, współzałożyciela PPSD (Polskiej Partii Socjalno-Demokratycznej), później PPS, w 1929 roku - Centrolewu, marszałka sejmu w latach 1928-1930.
Miller zapowiedział, że w 2018 roku, kiedy minie 100 lat od odzyskania przez Polskę niepodległości SLD poprosi prezydenta RP o objęcie patronatem przygotowywanego przez partię raportu o tym stuleciu, obejmującym historię II RP, PRL i III RP.