Leśnicy solidarni z ofiarami czy... ministrem?
Leśnicy w geście solidarności z ofiarami nawałnic przemaszerowali przez Puszczę Białowieską. Gest jak najbardziej zrozumiały, ale miejsce marszu oraz transparenty niesione przez uczestników skłaniają do refleksji nad właściwą przyczyną pochodu.
21.08.2017 09:50
Solidaryzujący się z ofiarami nawałnic na Pomorzu zaopatrzeni byli w transparenty, które niewiele miały wspólnego ze współczuciem dla poszkodowanych.
Na transparentach widnieją hasła rodem z PRL-u - "Popieramy działania ministra prof. Jana Szyszko - Społeczeństwo" czy "Nadzieja w Szyszce dla Puszczy i dla was". Trzeba przyznać, że po 89 roku niewiele było sytuacji, w których społeczeństwo tak bardzo by się solidaryzowało z rządem.
Na marsz przyjechało ok. 300 osób. To dość zastanawiające, że leśnicy woleli solidaryzować się z pomorzanami w Puszczy Białowieskiej. Być może uznali, że na drzewa na Pomorzu są bardziej zniszczone niż na Podlasiu.
