PolskaLepper zapłaci 500 zł za trzaskanie drzwiami w sądzie

Lepper zapłaci 500 zł za trzaskanie drzwiami w sądzie

Andrzej Lepper (Samoobrona), oskarżony o pomówienie posłów SLD i PO, wyszedł demonstracyjnie z sali rozpraw. Sąd nałożył na niego za to karę porządkową 500 zł - poinformował rzecznik sądu.

Sąd Okręgowy w Warszawie kontynuował proces Leppera. Przesłuchiwany jako świadek Bogdan Gasiński zeznał, że to, co mówił Lepperowi przed jego sejmowym wystąpieniem, było prawdą. Doprowadzony z więzienia Gasiński, który odsiaduje wyrok, jest także oskarżony o liczne wyłudzenia. Opinia publiczna usłyszała o nim w związku z rozpowszechnianiem wiadomości o obecności talibów w Klewkach, gdzie Gasiński był dyrektorem PGR.

Pytanie czy pomawianie?

29 listopada 2001 r. Lepper zasugerował - w formie pytań - że politycy SLD (szef MON Jerzy Szmajdziński i szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz)
oraz PO (Donald Tusk, Paweł Piskorski i Andrzej Olechowski) otrzymywali pieniądze od biznesmenów i gangsterów. W wywiadzie radiowym zniesławił też Cimoszewicza oraz jego ojca. Za to prokuratura oskarżyła Leppera po śledztwie wszczętym z urzędu.

Na poprzedniej rozprawie Stanisław Łyżwiński (Samoobrona) zeznał, że Gasiński był jednym z informatorów Leppera przed jego sejmowym wystąpieniem, które jest przedmiotem procesu.

Gasiński podkreślił w sądzie, że to, co powiedział przywódcy Samoobrony, jest zgodne z prawdą. Leppera zdenerwowały szczegółowe pytania, jakie sąd zadawał przesłuchiwanemu świadkowi.

Miliony w walizkach

Świadek przyznał, że wręczał łapówki, wielomilionowe kwoty w walizkach, czołowym politykom - by zdobyć dobre grunty pod budowę hipermarketu. Miało to się dziać w czasie obiadów w restauracjach i spotkań w prywatnych mieszkaniach. Sąd nie doczekał się jednak określenia, jakie sumy były wręczane, ani w jakiej walucie - tu Gasiński podawał różne wersje, raz, że w dolarach, raz w innej walucie.

Gdy sąd kontynuował ustalanie szczegółów, Lepper oświadczył, że sąd "męczy świadka", sędziemu zarzucił stronniczość i wyszedł z sali rozpraw, za co ukarano go grzywną.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)