Lepper: umowa koalicyjna w poniedziałek
Szef Samoobrony Andrzej Lepper powiedział
dziennikarzom w Sejmie, że jeszcze w czwartek rozpoczną się
rozmowy w sprawie utworzenia koalicji, a w poniedziałek powinna
zostać sfinalizowana umowa koalicyjna.
12.10.2006 | aktual.: 12.10.2006 16:00
Poinformował, że zespół roboczy składający się z przedstawicieli Samoobrony, PiS i LPR zaczyna pracę w czwartek o godz. 16. Jak dodał, rozmowy tego zespołu prowadzone były już w środę.
Obrady Sejmu zostaną przełożone do wtorku do godz. 11. W poniedziałek mamy sfinalizować już umowę (koalicyjną) - podkreślił. Dodał, że przerwa jest potrzebna, "aby wypracować dobrą umowę koalicyjną".
Jeśli jest szansa na to, żeby koalicja była, żeby rząd większościowy powstał, to umowę trzeba dobrze przygotować. Jest taka szansa - ocenił Lepper.
Pytany, czy w trakcie rozmów koalicyjnych Samoobrona będzie domagać się stanowisk, odpowiedział: A czemu ja mam się domagać? To jest logiczne, że jeżeli jest parytet, wchodzą trzy partie w koalicję, to jakiś podział stanowisk jest.
Nie będziemy wcale o tym rozmawiać, jest parytet i koniec - oświadczył.
Lepper wykluczył możliwość udziału Samoobrony w koalicji, w której znaleźliby się posłowie z Ruchu Ludowo- Narodowego. Są nimi m.in. b. posłowie partii Andrzeja Leppera.
Oni nie wchodzą, rozmowy są prowadzone przez trzy kluby: PiS, Liga (Polskich Rodzin) i Samoobrona. Żadnego czwartego klubu nie ma i na pewno nie będzie. Jeżeli byłby to nas nie będzie. Nie będziemy (w koalicji) z ludźmi, o których przewodniczący klubu PiS Marek Kuchciński powiedział, że trzeba im "głowy ostrzyc"- podkreślił Lepper.
Lepper, pytany przez dziennikarzy, czy rozmowy koalicyjne oznaczają, że wróci on do rządu powiedział, że "chce odpowiadać za Polskę". Na pytanie, czy będzie ponownie ministrem rolnictwa, szef samoobrony odpowiedział: "niestety, chyba".