PolskaLepper: samorozwiązanie Sejmu nie wchodzi w grę

Lepper: samorozwiązanie Sejmu nie wchodzi w grę

Samorozwiązanie Sejmu nie wchodzi w grę. Nie po to
naród wybierał 460 posłów, aby po pół roku były kolejne wybory -
oświadczył przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper podczas debaty nad wnioskiem PiS o samorozwiązanie Sejmu.

Lepper: samorozwiązanie Sejmu nie wchodzi w grę
Źródło zdjęć: © PAP

06.04.2006 | aktual.: 06.04.2006 16:01

Zdaniem Leppera, najbardziej realną koalicją jest koalicja PO- PiS. Jak dodał, taka koalicja "powinna być skonsumowana".

Szef Samoobrony uważa, że pomysł PO, aby Sejm przetrwał do jesieni, to propozycja podpisania nowego paktu stabilizacyjnego. Chcecie podpisać pakt z PO, to dobrze. Jeśli jest taka wola, to zróbcie to i dajcie odpocząć polskiemu społeczeństwu- zwrócił się Lepper do polityków PiS.

Lepper powiedział, że za bezrobocie, coraz gorszy los polskiego społeczeństwa winę ponosi nie obecny rząd, ale - jak ocenił - jest to "zasługa" rządów lewicy jak i prawicy, w ciągu ostatnich 16 lat. Jak dodał, obecnie najważniejszą sprawą nie jest kwestia tego, kto wejdzie do koalicji, ale program, jaki ta koalicja będzie realizować.

Młodzież, rolnicy, emeryci i renciści czekają na poprawę błędów popełnionych przez poprzednie rządy. Czekają na zmianę swojej sytuacji materialnej - ocenił Lepper.

Szef Samoobrony powiedział też, że wini prezydenta Lecha Kaczyńskiego, za to, że po swoim zwycięstwie w wyborach nie podjął działań, aby powstał rząd większościowy.

Kolejny raz zapewnił też, że Samoobrona nie chce wejść do rządu za wszelką cenę. Jak dodał - zwracając się do posłów PiS - jeśli chcecie poważnie traktować koalicję z Samoobroną to skończcie z mówieniem, że taka koalicja to zło konieczne i przymus.

Lepper podkreślił, że jeśli taka retoryka polityków PiS nie skończy się, to jego partia nie wejdzie do koalicji. Samoobrona nigdy z przymusu do koalicji nie wejdzie- zapewnił. Zaapelował do PiS o traktowanie Samoobrony, jako poważnych partnerów do rozmów.

Szef Samoobrony zaapelował do polityków PO, aby nie wyrzekali się rozmów z PiS, bo "wyrzekały się żaby błota".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)